Wygrywają ze światową czołówką. Polki siłą kobiecego MMA

Kowalkiewicz, Jędrzejczyk, Niedźwiedź i ostatnio Badurek - o Polkach zaczyna robić się ostatnio głośno w światowym MMA. Na przełomie kilku lat nad Wisłą wyrosły gwiazdy wszechstylowej walki wręcz.

Waldemar Ossowski
Waldemar Ossowski
Ostatni triumf Karoliny Kowalkiewicz nad cenioną Kalindrą Farią tylko utwierdził ekspertów w przekonaniu, że mistrzyni KSW to absolutny top dywizji słomkowej na świecie. Już 14 marca walkę o pas UFC stoczy Joanna Jędrzejczyk, która w niecały rok zrobiła spektakularną karierę za oceanem. Wreszcie informacja o pozyskaniu przez największą organizację świata Izabeli Badurek wywołała sporo pozytywnych emocji. Jednak nie tylko te trzy zawodniczki stanowią o sile kobiecego MMA w Polsce. O innych już niedługo także powinno być głośno.
Wszystko co ważne ma swój początek w KSWTak naprawdę to Konfrontacja Sztuk Walki na większą skalę zwróciła uwagę na walki kobiet. Organizując turniej czteroosobowy wraz z galą KSW 19 włodarze chyba nie przewidzieli, że 11 imprez później to walka ich mistrzyni przyciągnie przed ekrany najwięcej widzów. Z czwórki: Suska, Chojnoska, Bońkowska i Kowalkiewicz, to właśnie ta ostatnia osiągnęła najwięcej. Zawodniczka Gracie Barra Łódź dzierży obecnie pas mistrzyni KSW w wadze słomkowej. Co ciekawe, łodzianka weszła do turnieju KSW z listy rezerwowej! Urok osobisty łączy ona ze świetnymi umiejętnościami sportowymi. Od 2014 roku jest na także zawodniczką Invicty FC, gdzie trium nad Japonką Mizuki Inoue odbił się dużym echem na świecie. Z pewnością Kowalkiewicz jest już na celowniku UFC, ale KSW z pewnością łatwo jej nie odda, zwłaszcza po wyniku i przebiegu ostatniej walki na KSW w Poznaniu. Polska pokochała Kowalkiewicz i wydaje się, że jest ona damskim odpowiednikiem fenomenu Mameda Chalidowa.
Karolina Kowalkiewicz Karolina Kowalkiewicz "błyszczy" w federacji KSW
Olsztynianka zdobywa świat. Może odnieść największy triumf w historii polskiego MMA

Większą popularnością na świecie od Kowalkiewicz cieszy się jednak Joanna Jędrzejczyk, która choć była przemierzana do KSW, to ostatecznie obrała inną drogę kariery - wydaje się, że bardziej słuszną. Zawodniczka z Olsztyna w 2014 roku przyspieszyła tempa i odniosła dwa cenne zwycięstwa, które dały jej kontrakt z UFC. Tam świetnie w lipcu pokazała się w starciu przeciwko Brazylijce Julianie Limie, a z zachwytu "piał" wówczas sam prezydent UFC, Dana White. Już 13 grudnia Polka wywalczyła tytuł pretendentki do pasa najlepszej organizacji świata. Pasjonujący bój Jędrzejczyk z Claudią Gadelhą to kwintesencja MMA. 14 marca Jędrzejczyk stoczy walkę mistrzowską na UFC 185 z Carlą Esparzą. Co ciekawe, olsztynianka jest chyba bardziej rozpoznawana poza Polską, głównie ze względu na to, że większość walk, w przeciwieństwie do Kowalkiewicz, toczyła za granicą.

Zaskakująca wiadomość

Wiadomość o kontrakcie Izabeli Badurek z UFC niedawno obiegła największe portale w Polsce. Zawodniczka z Lublina dołączyła tym samym do Joanny Jędrzejczyk i już 11 kwietnia zadebiutuje na gali w Krakowie. Kontrakt z UFC to duża niespodzianka, ale zarazem też wielka szansa na zaistnienie zawodniczki S4 Fight Team na świecie. Z pewnością jej najbliższa walka z Aleksandrą Albu będzie najpiękniejszym starciem gali, gdyż obydwie wojowniczki są niezwykle urodziwe.

Czy uważasz, że polskie zawodniczki należą do czołówki światowej?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×