Przed UFC w Brasilii: Piotr Hallmann vs Gleison Tibau. Czy "Płetwal" nie zawiedzie Polaków?

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Przed nami ostatnie godziny przed czwartą walką Piotra Hallmanna w UFC. "Płetwal" podczas gali UFC Fight Night 51 w Brazylii zmierzy się z faworyzowanym Gleisonem Tibau.

Będący również Podporucznikiem Marynarki Wojennej RP "Płetwal" w oktagonie Ultimate Fighting Championship zadebiutował rok temu. We wrześniu podczas gali UFC Fight Night w Belo Horizonte Piotrowi Hallmannowi udało się pokonać stawianego w roli faworyta Brazylijczyka, Franciska Trinalda. Polak zwyciężył przez poddanie w drugiej rundzie, dzięki czemu został dodatkowo uhonorowany nagrodą za "poddanie wieczoru" w postaci 50 tysięcy dolarów, a słów uznania nie szczędził sam prezydent UFC, Dana White. [ad=rectangle]

Po pokonaniu "Massaranduby", zawodnik z Trójmiasta wyszedł do klatki nieco ponad miesiąc później. Na gali UFC w Manchesterze Hallmann musiał jednak uznać wyższość Amerykanina Ala Iaquinty, przez co przerwał passę dziesięciu wygranych z rzędu.

Po porażce z nowojorczykiem, 27-latek z Pomorza wyciągnął wnioski i zdecydował się na dłuższą przerwę od zawodowych startów. "Płetwal" zdecydował się na treningi w arizońskim klubie MMA Lab, co przyniosło efekty 7 czerwca na gali UFC Fight Night w Albuquerque. Polak pokonał wtedy weterana Yves'a Edwardsa przez poddanie i ponownie największa organizacja MMA na świecie zdecydowała się przyznać mu bonus za "występ wieczoru".

Teraz przed jednym z najlepszych polskich "lekkich" kolejne wyzwanie. Naprzeciw niego w oktagonie pojawi się walczący zawodowo od 1999 roku Brazylijczyk, Gleison Tibau. Reprezentant American Top Team stoczył w UFC aż 26 pojedynków, mierząc się między innymi z Rafaelem dos Anjosem czy Khabibem Nurmagomedovem.

W swoich ostatnich czterech bataliach 31-letni wojownik z Mossoro przegrał tylko jednokrotnie. Obok zwycięstw nad Johnem Cholishem, Jamie'em Varnerem i Patem Healym, musiał uznać wyższość Michaela Johnsona, polegając przez nokaut.

Obydwaj fighterzy spotkali się już na piątkowej ceremonii ważenia przed wydarzeniem. Piotr Hallmann i Gleison Tibau wypełnili formalności, wnosząc odpowiednio 155 i 156 funtów.

Początek gali w stołecznej Brasilii od 23:45. Karta główna od 02:00, zaś pojedynek polsko-brazylijski od ok. 04:00. W walce wieczoru zmierzą się Antonio Silva i Andrei Arlovski. Transmisja z imprezy na UFC Fight Pass, relacja na SportoweFakty.pl.

Źródło artykułu:
Czy Piotr Hallmann zasłużył na pojedynek z tak doświadczonym zawodnikiem jak Gleison Tibau?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (0)