Ostatnie wyzwanie polskich panczenistów
Polscy łyżwiarze szybcy kończą sezon. Przed Biało-Czerwonymi ostatnie wyzwanie tej zimy. Jan Szymański i Artur Waś będą walczyć w Erfurcie o miejsca na podium w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata.
W rywalizację o czołowe pozycje na jego spróbują wmieszać się Konrad Niedźwiedzki oraz Zbigniew Bródka. Ten pierwszy jest od lat najrówniejszym polskim zawodnikiem. W dwudziestu ostatnich startach swojej koronnej konkurencji tylko dwukrotnie wypadał z czołowej "dziesiątki". Kilka razy od podium dzielił go ułamki sekund. - Na najlepszą trójkę jeszcze przyjdzie czas - mówi ze spokojem.
Indywidualnego medalu w tym sezonie nie sięgnął jeszcze Bródka. Ze szczytem formy trafił, podczas lutowych mistrzostw świata wykręcając najlepszy wynik w sezonie. Do najlepszych trochę mu jednak zabrakło. Sezon był dla niego trudny. Zwariowane przygotowania w cieniu olimpijskiego medalu. Później problemy z pachwiną. Zrobił, co mógł.
W Erfucie, obok panów, wystartuje też Luiza Złotkowska. Nasza zawodniczka ma za sobą niezłe miesiące. Na 1500 metrów w czołowej "dziesiątce" zabrakło jej tylko raz. Podium w klasyfikacji generalnej PŚ - wspólnie z Katarzyną Woźniak i Aleksandrą Goss - sięgnęła w drużynie. Podobnym grupowym wynikiem mogą pochwalić się panowie. Ostatnie miesiące potwierdziły, że Biało-Czerwoni są w światowej czołówce. Teraz czas godnie sezon podsumować.
Młode gwiazdy panczenów jeździły na Stegnach. Teraz czas na dach