Nowy center w KSSSE AZS PWSZ Gorzów

Zespół KSSSE AZS PWSZ Gorzów pozyskał nową koszykarkę na pozycję centra. We wtorek działacze ogłosili, że zawodniczką gorzowskich Akademiczek została Kelley Cain. To jednak nie koniec transferów, choć kibice muszą uzbroić się w cierpliwość.

Marcin Malinowski
Marcin Malinowski
Mierząca 198 cm 26-latka dołączyła do gorzowskiego zespołu po bardzo trudnych negocjacjach. Na medal ponownie spisał się zaufany menedżer drużyny Dariusza Maciejewskiego.
Kelley Cain to zawodniczka, która pierwsze szlify zdobywała na uniwersytecie w Tennessee, tym samym, w barwach którego grały Taber Spani, Nicky Anosike czy Sidney Spencer. Gorzowianie wreszcie mają centra z prawdziwego zdarzenia. - Z różnych względów długo to trwało, ale myślę, że mamy bardzo solidne wzmocnienie. To kolejna zawodniczka po uniwersytecie w Tennessee, jednym z najlepszych w Stanach Zjednoczonych. Jest bardzo doświadczona. Grała we Włoszech, a ostatnie dwa sezony w Korei. Musieliśmy czekać po drafcie koreańskim, z którego się nie dostała, co dla nas jest akurat dobre. Rozmowy były bardzo trudne i nie ukrywam, że trwały bardzo długo. Słowa podziękowania dla naszego menedżera, z którym mocno współpracujemy, Borysa Leczyckiego. To on namówił ją do gry w Gorzowie. Jest to bodajże czwarta zawodniczka z tego uniwersytetu i te osoby doskonale się ze sobą znają. Menedżer powiedział, że to ich słowa będą decydujące. Pieniądze, które mieliśmy do dyspozycji, były dużo niższe - zdradził Maciejewski.

Nowa koszykarska może pochwalić się dobrymi warunkami fizycznymi, które chwalił sam trener. - To typowa piątka, bardzo wysoka i silna. Dawno nie mieliśmy typowego centra na tej pozycji. Iza Piekarska była podobnej budowy, ale to była bardziej taka czwórka, odchodząca od kosza. Do naszej młodzieży potrzebowaliśmy gracza bardzo silnego fizycznie, który wypełni nam lukę podkoszową. Mam nadzieję, że Kelley Cain przyjedzie przygotowania fizycznie i mentalnie na walkę, bo na pewno wiążemy z nią duże nadzieje. Szczerze powiedziawszy, wcześniej rozmawialiśmy z menedżerem, że na 90 procent jej nie będzie i nastawialiśmy się na kogo innego. Drafty rządzą się jednak swoimi prawami i postanowili wymienić - mówił szkoleniowiec Akademiczek.

AZS PWSZ potrzebuje jeszcze kogoś na pozycję rozgrywającego. Po odejściu Sharnee Zoll zrobiła się tam spora luka. - Zastąpić Sharnee Zoll będzie niezwykle trudno. Mamy pewien pomysł, ale musimy się chwilkę wstrzymać. To nie są decyzje zależne od nas, a bardziej od sytuacji w Stanach Zjednoczonych. Będzie to Amerykanka. To duże ryzyko z naszej strony. Z Kelley Cain opłacało się czekać i teraz będziemy robić to samo. Jeżeli chodzi o przyloty zawodniczek, to trzeba załatwić wszystkie formalności: pozwolenia o pracę, odpowiednie wizy. To wszystko trwa. Kelley Cain przyleci do końca tygodnia, więc nie weźmie udziału w najbliższych sparingach. W środę przyleci pierwsza nasza zagraniczna zawodniczka - Cassandra Brown. Będziemy mieli więc kolejne wzmocnienie - kontynuował trener. - Tak trudnego okresu w swojej karierze trenerskiej nie pamiętam. To są bardzo długie negocjacje - dodał.

Gorzowianki w najbliższy weekend zagrają sparingowe mecze z MUKS-em Poznań, z którym zmierzy się zarówno zespół ekstraklasowy, jak i rezerwy. Tydzień później Akademiczki pojadą na turniej w Halle, gdzie są co roku. Za sobą mają już pierwszy mecz kontrolny. W krajowych składach zmierzyły się z MKS Polkowice. Pomarańczowe wygrały 47:43.

MKS Polkowice - KSSSE AZS PWSZ Gorzów 47:43 (14:11, 15:9, 13:12, 5:11)

MKS:
Gala 17 (3x3), Stankiewicz 11,Kaczmarska 8, Nowacka 6 (2), Żukowska 0 oraz Szmidt 5 (1), Fura 0, Bucyk 0.

KSSSE AZS PWSZ: Szajtauer 11, Dźwigalska 7 (1x3), Naczk 7 (1), Czarnodolska 3 (1), B. Jaworska 2 oraz Witkowska 8, Sobek 3 (1), K. Jaworska 2, Kopciuch 0.

Kariera Kelley Cain:
2008-2012 Tennessee College
2012-2013 Trogylos Priolo (Włochy)
2013-2014 KdbLife Winnus Guri (Korea)
2014-2015 Samsung Life Blue Minx Yongin (Korea)
WNBA: New York Liberty (2012), Connecticut Sun (2014)

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×