Mateusz Ponitka: Pierwsza połowa nie do zaakceptowania
Mateusz Ponitka był jednym z wyróżniających się zawodników reprezentacji Polski podczas spotkania z Islandią. Skrzydłowy Stelmetu BC Zielona Góra zdobył 12 punktów.
O pierwszej połowie nasi reprezentanci chcieliby jak najszybciej zapomnieć. Kadrowicze grali mało składnie po obu stronach parkietu. Zespół Mike'a Taylora popełnił aż 12 strat w tym fragmencie gry! Islandia miała za to dziewięć zbiórek w ofensywie, co skutkowało tym, że mogła co chwilę ponawiać swoje akcje. Na dodatek szalone rzuty Islandczyków często znajdowały drogę do kosza (w samej pierwszej połowie goście oddali 17 rzutów z dystansu).
Mimo zwycięstwa, występ Polaków nie napawa optymizmem przed zbliżającym się EuroBasketem. W grze zespołu Mike'a Taylora wciąż jest sporo mankamentów. Widać, że drużyna cały czas jest na etapie zgrywania się.
- Islandia ma kilku ciekawych zawodników. To interesujący zespół. Powinniśmy jednak wcześniej odciąć od gry najważniejszych zawodników Islandii - podkreśla Ponitka.
Mateusz Ponitka: Zrobić coś, o czym będziemy opowiadać wnukom