Donaldas Kairys: Za to kocham mój zespół!
Drużyna ze Słupska wyrównała stan rywalizacji o brązowe medale. Satysfkacji, zadowolenia i dumy ze swoich podopiecznych po zakończeniu spotkania w Radomiu nie krył trener przyjezdnych.
Piotr Dobrowolski
Zwycięstwo w Radomiu pozwoliło Enerdze Czarnym wyjść z trudnej sytuacji i przedłużyć nadzieję na zdobycie trzeciego miejsca w Tauron Basket Lidze. Słupszczanie odzyskali atut własnego parkietu i do decydującego starcia dojdzie w środowy wieczór w hali Gryfia.
Kairys nie krył zadowolenia z postawy podopiecznych
Co, zdaniem Litwina, najbardziej zadecydowało o triumfie jego ekipy? - Zagraliśmy zespołowo w defensywie - powiedział. - Jestem bardzo szczęśliwy z powodu tej wygranej. Nie jest łatwo pokonać Rosę na jej parkiecie, to drużyna świetnie rzucająca z dystansu. Moi zawodnicy jednak ją zatrzymali - zakończył.
Do trzeciego, decydującego meczu dojdzie w środę o godz. 18:30.