Łukasz Koszarek: Pokazaliśmy, że możemy walczyć w Zgorzelcu
Łukasz Koszarek mógł poprowadzić Stelmet do zwycięstwa w pierwszym meczu finałowym. Rozgrywający pomylił się jednak w rzucie za trzy punkty i jego zespół przegrał na rozpoczęcie serii.
Kapitan Stelmetu Zielona Góra był w czwartek liderem swojego zespołu. Łukasz Koszarek zdobył 18 punktów i miał sześć asyst, lecz zielonogórzanie musieli uznać wyższość PGE Turowa w pierwszym meczu finałowym, ulegając zgorzelczanom 77:85. - Gratulacje dla Turowa za zwycięstwo. Zabrakło nam trochę w końcówce, ale walczyliśmy. Popełniliśmy trochę błędów w obronie, przy zastawieniu. Może tego nie widać w statystykach, ale te kluczowe piłki mieli gracze ze Zgorzelca - skomentował rozgrywający.
Drugie spotkanie finałowe zostanie rozegrane w sobotę, także w hali w Zgorzelcu. Początek meczu zaplanowano na godzinę 20:00.
Saso Filipovski: Zabrakło nam koncentracji i sił, by przełamać wynik