Jerel Blassingame: Śląsk to groźny rywal

- Musimy uważać na zespół Śląska. Są groźni po obu stronach parkietu - zaznacza Jerel Blassingame, rozgrywający Energi Czarnych Słupsk.

Karol Wasiek
Karol Wasiek

Energa Czarni Słupsk sezon zasadniczy zakończyli na czwartym miejscu, co skutkowało to tym, że podopieczni Donaldasa Kairysa wywalczyli sobie przewagę parkietu w pierwszej fazie play-off. W niej spotkają się z zespołem Śląska Wrocław, który zajął pozycję niżej.

- Nie ukrywam, że nie mogę się już doczekać tych pojedynków. Jestem podekscytowany tym, że play-offy się już zaczynają. Wiem, że zespół czuje bardzo podobnie. To jest moment, na który czekaliśmy od wielu tygodni. Trzeba pokazać swoją najlepszą twarz - przekonuje Jerel Blassingame, jeden z liderów Energi Czarnych Słupsk.

- Sezon zasadniczy różni się od play-offów tym, że tutaj nie można sobie pozwolić na porażkę. Trzeba być cały czas skoncentrowanym i grać na 120 procent swoich możliwości. To jedyna droga do sukcesu - dodaje Amerykanin.
Jerel Blassingame: Trzeba wszystko wygrywać Jerel Blassingame: Trzeba wszystko wygrywać
Blassingame'a pytamy o przewagę własnego parkietu. Czy ona faktycznie ma znaczenie? - Ona jest do momentu, jak nie przegrasz u siebie - śmieje się gracz, ale po chwili dodaje: - To są play-offy. Trzeba wygrywać u siebie i na wyjeździe. Nie ma innej drogi. Aby coś zdobyć, trzeba ograć każdego rywala - zaznacza zawodnik.

Według Amerykanina, Śląsk jest to bardzo groźnym zespołem. - Nie można na moment ich odpuścić. Oni skorzystają z każdego naszego błędu. Zespołem dowodzi świetny szkoleniowiec, który potrafi przewidzieć wiele rzeczy. Musimy na nich uważać - komentuje Blassingame.

Energa - Śląsk: kto lepszy? Przegląd kadr przed ćwierćfinałem

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×