Do czterech razy sztuka - zapowiedź spotkań Energa Czarni Słupsk - Śląsk Wrocław
Energa Czarni Słupsk osiągnęli w ostatniej kolejce to, czego chcieli, czyli przewagę parkietu w rywalizacji ćwierćfinałowej. W jej ramach już w czwartek podejmą po raz pierwszy Śląsk Wrocław.
- Czwarte miejsce jest sukcesem tej drużyny, tym bardziej, że ma się przewagę własnego parkietu w pierwszej fazie play-off. Za drużyną stoi wspaniała publiczność, która na pewno pomoże w trudnych momentach. Co roku staramy się przejść ćwierćfinał. W tym roku wierzymy, że te działania będą skuteczne - mówi generalny menedżer Energi Czarnych, Marcin Sałata.
Potyczka słupsko-wrocławska zapowiada się również bardzo ciekawie ze względu na kilku zawodników. W tym sezonie do grodu nad Słupią powrócił Mantas Cesnauskis, który sezon rozpoczynał właśnie w Śląsku, a jego rozstanie z tym klubem nie przebiegło w najlepszej atmosferze. Do Hali Gryfia powrócą także byli gracze Czarnych Panter. Roderick Trice, który przez ostatnie dwa sezony był główną siłą napędową ekipy z Pomorza oraz Robert Tomaszek staną tym razem po przeciwnej stronie barykady i zrobią wszystko, żeby to Śląsk zameldował się w strefie medalowej.
Energa Czarni Słupsk - Śląsk Wrocław 30.04 godz. 19.00 i 2.05 godz. 19.00