Polfarmex lepszy od outsidera ligi. Jezioro nie poszło za ciosem

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Koszykarze Polfarmekmsu ograli na własnym terenie nieobliczalne Jezioro Tarnobrzeg. Beniaminka z Kutna do zwycięstwa poprowadził Patrik Auda.

Przed tym meczem koszykarze Polfarmeksu deklarowali, że nie mogą zmarnować swojej szansy. Do Kutna zawitał w środę outsider Tauron Basket Ligi, Jezioro Tarnobrzeg, które jednak w tym sezonie kilka razy sprawiło już psikusa faworytom. W ostatniej kolejce tarnobrzeżanie pokonali na przykład pogrążony w kryzysie Anwil Włocławek. Gospodarze mieli to na uwadze i w żaden sposób rywala nie chcieli lekceważyć. Jak się okazało, swojej szansy nie zmarnowali. [ad=rectangle] Wynik pojedynku nie do końca jednak odzwierciedla to, co działo się w środę na parkiecie w Kutnie. Obie drużyny długo bowiem prowadziły równorzędną walkę, a przewaga gospodarzy zaczęła się zarysowywać dopiero po pierwszej połowie. Należy dodać, że kutnianie zagrali w tej batalii skuteczniej od rywala, wykorzystywali szanse na łatwe punkty i co chyba odegrało najważniejszą rolę - lepiej ustawili szeregi obronne, zatrzymując licznik przeciwnika na 62 punktach. Mówiąc zatem wprost - to zwycięstwo im się zwyczajnie należało.

Pierwsze minuty tego pojedynku miały ultra defensywny charakter. Na parkiecie dominowała twarda walka z minimalnym wskazaniem na ekipę gości. Już na początku drugiej kwarty tarnobrzeżanie skrzętnie wykorzystali jednak kilka błędów w defensywie rywala i odskoczyli na dziewięć punktów. Gdyby utrzymali ten poziom dłużej, prawdopodobnie mieliby spore szanse na odniesienie zwycięstwa w tym spotkaniu, zwłaszcza, że mecz był bardzo defensywny. Ich gra jednak wyraźnie się zacięła.

Kutnianie, głównie za sprawą skutecznie grającego Patrika Audy, straty odrobili jeszcze przed przerwą i to z nawiązką. Tuż po niej natomiast włączyli drugi bieg i zaczęli powoli dystansować Jezioro, by na 10 minut przed ostatnią syreną zyskać dziewięć punktów przewagi. W szeregach gości sprawy w swoje ręce starał się brać Josh Miller, ale Amerykanin, choć był najlepszym strzelcem swojego teamu, zbyt często pudłował i w zasadzie jeszcze bardziej pogrążał swój zespół.

W ostatniej odsłonie kutnianie potwierdzili, że przed tym pojedynkiem lepiej odrobili lekcję od rywala i dopełnili dzieła z wielką swobodą. Polfarmex wygrał zatem dwunasty mecz w sezonie, a dla Jeziora była to 21 porażka w tych rozgrywkach.

Polfarmex Kutno - Jezioro Tarnobrzeg 77:62 (13:18, 21:12, 22:15, 19:17) Polfarmex:

Auda 23, Grochowski 15, Łączyński 13, Johnson 11, Jarecki 8, Wołoszyn 5, Sobczak 2, Malczyk, Bartosz, Jakóbczyk

Jezioro: Miller 21, Williams 14, Patoka 13, Wall 8, Morawiec 4, Wysocki 2, Rycerz, Młynarski, Wojdyr.

Źródło artykułu:
MVP spotkania powinien zostać:
Patrik Auda
Grzegorz Grochowski
Ktoś inny (napisz w komentarzu)
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (25)
barakuda
18.04.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Napisałeś coś w stylu - ja z Krysiewiczem wódki nie pijam dlatego mogę szczerze napisać, że to słaby trener i do tego nie da się lubić. Jakoś tak bo nie chce mi się szukać by Cie dokładnie zacy Czytaj całość
barakuda
18.04.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Podtrzymuję swoje zdanie co do bezprzedmiotowości naszej dyskusji ale to sprostowanie zamieścić muszę. Nigdy nie kopiowałem i nie podpisywałem się niczyim Nickiem na jakimkolwiek portalu. Jest Czytaj całość
avatar
nosek7
16.04.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Proponuję zamknąć dyskusje ,lub przenieść na sezon ogórkowy za tydzień, a teraz zostawić siły na Włocławek i Toruń a sprawy na które nie mamy wpływu zostawić innym...Widzą zainteresowanie TBL w Czytaj całość
Koso
16.04.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Wie ktoś co robił Seid Hajrić wczoraj u nas na hali?  
avatar
marrey
15.04.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
thebigone - cóż musi się za trenerkę wziąć - chyba? jak myślisz?