Michał Sokołowski: Dlaczego mamy walczyć tylko o trzecie miejsce?

- Dlaczego mamy walczyć tylko o trzecie miejsce? - pyta Michał Sokołowski, zawodnik Rosy Radom. W środę gracze Kamińskiego grają ze Stelmetem Zielona Góra.

Karol Wasiek
Karol Wasiek
W ostatniej kolejce radomianie okazali się lepsi od Trefla Sopot, który cały czas walczy o play-offy. Rosa w Hali Stulecia rzuciła aż 13 "trójek" na 59-procentowej skuteczności. - Cieszymy się, że nasza skuteczność była taka dobra - przyznaje Michał Sokołowski, który w tym meczu zdobył 17 punktów i miał pięć zbiórek.

- Cały mecz graliśmy nerwowo. W pierwszej połowie popełniliśmy aż 15 strat, co niedobrze świadczy o naszej grze. W pewnym momencie odskoczyliśmy na 14 punktów różnicy, ale tak naprawdę nic to nam nie dało, bo Trefl cały czas do nas dochodził. Nie mogliśmy ustabilizować swojej gry na jednym poziomie - dodaje zawodnik.

Dla radomian była to już trzecia wygrana z rzędu w ostatnim czasie. W tym momencie Rosa ma 46 punktów na koncie - tyle samo mają Śląsk Wrocław i AZS Koszalin. - A dlaczego mamy bić się o trzecie miejsce? Jeśli są szansę, to chcemy zająć nawet pierwszą lokatę - zaznacza Sokołowski.

Radomian nie rozpieszcza jednak terminarz kolejnych spotkań. Rosa najpierw zagra ze Stelmetem Zielona Góra, a później udaje się na wyjazdowy mecz z Energą Czarnymi Słupsk. - Przed nami trzy ważne spotkania. Nie możemy odpuścić żadnego. Zależy nam na zajęciu jak najlepszego miejsca - ocenia zawodnik.

Danny Gibson: Wiemy, jak ograć Stelmet

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×