Fatalny mecz PGE Turowa! Asseco zbiło mistrza!

Sensacja na początek 27. kolejki TBL! PGE Turów Zgorzelec po fatalnym meczu przegrał na wyjeździe z Asseco Gdynia. Obrońcy tytułu rozegrali jedno z najgorszych spotkań w bieżącym sezonie.

Jacek Konsek
Jacek Konsek

Dopiero po raz drugi w tym sezonie PGE Turów zanotował skuteczność poniżej 40 procent. Tak słaba postawa w wykonaniu... najskuteczniejszej do tej pory drużyny w TBL może dziwić, zwłaszcza, że przed tygodniem zgorzelczanie w świetnym stylu ograli mocny AZS Koszalin. W piątek byli jednak tłem dla kolektywnie grającego Asseco Gdynia, które zasłużenie sięgnęło po pełną pulę.

Symbolem słabej gry gości był najgorszy występ w polskiej lidze Mardy'ego Collinsa, który wywalczył ledwo dwa punkty i miał trzy asysty. Amerykanin miał 1/6 z gry, aż sześć strat i pięć fauli! Ekipa Miodraga Rajkovicia w rzutach wolnych chybiła 12 z 25 prób - takiego prezentu koszykarze znad morza nie mogli nie wykorzystać.

Od początku mecz toczył się pod dyktando gospodarzy, którzy tego dnia grali niezwykle zespołowo. Nie tylko A.J. Walton i Ovidijus Galdikas byli w centrum uwagi - bardzo pozytywnie należy ocenić postawę polskich koszykarzy - Matczaka, Szczotki, Kowalczyka i Żołnierewicza.

PGE Turów drugą połowę rozpoczął od serii 9:0 i wydawało się, że będzie kontrolował wydarzenia na parkiecie w Gdyni. Nic z tego - Asseco odpowiedziało runem 18:2 i udowodniło, że tego dnia jest lepsze. Co prawda goście jeszcze raz wyszli na chwilowe prowadzenie, lecz w samej końcówce ostatnie słowo należało do Asseco.

Walton miał 20 punktów i był najlepszym graczem gospodarzy. Amerykanin w samej końcówce wraz z Galidkasem zdobywali ważne punkty, po których goście nie mieli już odpowiedzi. Zawodził bowiem nie tylko Collins, ale także Michał Chyliński czy Damian Kulig.

Niespodziewanymi liderami zgorzelczan byli Nemanja Jaramaz i Vlad-Sorin Moldoveanu, którzy zdobyli po 15 punktów. Gościom nie pomogło aż 20 asyst, przy ledwo ośmiu Asseco i pięć trójek trafionych więcej. Jedną z przyczyn porażki były również straty - aż 15 w wykonaniu mistrzów kraju.

Asseco Gdynia - PGE Turów Zgorzelec 86:78 (19:14, 23:24, 20:16, 24:24)

Asseco: Walton 20, Szczotka 15, Galdikas 12, Kowalczyk 12, Matczak 10, Żołnierewicz 9, Parzeński 5, Frasunkiewicz 3, Szymański 0, Radosavljević 0.

Turów: Jaramaz 15, Moldoveanu 15, Taylor 13, Kulig 7, Chyliński 7, Dylewicz 6, Czyż 5, Wright 5, Natiażko 3, Collins 2.

Profesor Koszarek uratował Stelmet!

MVP meczu powinien zostać...

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×