Marcin Woźniak poprowadzi Anwil?

Po rozstaniu z Predragiem Kruniciem Anwil Włocławek ma wakat na trenerskim stołku. Środowy trening poprowadzi Marcin Woźniak, ale pytanie brzmi: czy obejmie posadę do końca sezonu?

Michał Fałkowski
Michał Fałkowski
We wtorek Rada Nadzorcza KK Włocławek SA, w której uczestniczył prezydent miasta Włocławka, Marek Wojtkowski, podjęła decyzję o rozstaniu z trójką zawodników Anwilu Włocławek oraz trenerem Predrageim Kruniciem.
Kontrakty zawodników, Seida Hajricia, Andrei Crosariola i Arvydasa Eitutaviciusa oraz głównego szkoleniowca uległy przedterminowym rozwiązaniom, ale trzeba pamiętać o tym, że klub i tak będzie musiał zapłacić zwolnionym całą sumę zawartą w umowach.

Kluczowe pytanie brzmi jednak teraz: kto poprowadzi drużynę Anwilu Włocławek w ostatnich pięciu meczach sezonu (ostatnich, gdyż nikt nie ma złudzeń, że po wtorkowych zmianach ekipa nie ma szans na awans do play-off). Teoretycznie, miejsce trenera Krunicia powinien zająć jego dotychczasowy asystent, Marcin Woźniak.

W praktyce jednak 34-letni trener nie podjął jeszcze żadnej decyzji o tym, czy przejmie stery w drużynie. We wtorek wieczorem zawodnicy nie trenowali (odbyło się tylko spotkanie, na którym poinformowano graczy o decyzjach RN), podobnie w środę rano (co było regułą za trenera Krunicia). Wiadomo jedynie, że Woźniak poprowadzi zajęcia sportowe w środę wieczorem i dopiero po tym terminie należy spodziewać się ostatecznej decyzji.

Włocławski efekt motyla. Dlaczego Anwil pikuje w dół?

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×