Wojciech Kamiński: Ta porażka to dla nas sroga lekcja
W ciągu tygodnia Rosa przegrała dwa bardzo ważne spotkania z zespołami, z którymi będzie walczyła o pierwszą "czwórkę" tabeli przed fazą play-off. - Dla nas to bardzo zimny prysznic - mówi trener.
Piotr Dobrowolski
Przed ponad tygodniem Rosa nie dała rady na wyjeździe Śląskowi, przegrywając 70:81. W miniony piątek poległa również przed własną publicznością w starciu z AZS-em Koszalin (81:85 - przyp. P.D.). Wskutek tych dwóch porażek oraz wygranej wrocławian w Starogardzie Gdańskim, drużyna z Dolnego Śląska odrobiła nieznaczną stratę punktową do radomian i obecnie zajmuje piąte miejsce w tabeli Tauron Basket Ligi. Ma na koncie tyle samo "oczek" (40), co podopieczni Wojciecha Kamińskiego.
Kamiński nie mógł być zadowolony z postawy podopiecznych
- Ciężko coś powiedzieć o takim meczu, bo zabrakło nam trochę umiejętności. W pewnych sytuacjach Koszalin bardzo dobrze, a wręcz perfekcyjnie wykorzystywał przewagę nad nami, a my nie potrafiliśmy trafić z dystansu. Myślę, że to "załatwiło" im mecz - podkreślił "Kamyk".
Jego podopieczni zanotowali zaledwie niespełna 26-procentową skuteczność "za trzy" (8/31) przy ponad 40-procentowej przeciwników (11/27). Przełożyło się to również na kiepską efektywność z gry.
John Turek: Jeżeli tracisz u siebie 85 punktów, trudno myśleć o wygranej