Krzysztof Sulima: Zabrakło nam czasu
Mimo dwudziestu punktów straty w trzeciej kwarcie Polski Cukier Toruń do samego końca walczył o wygraną nad Asseco Gdynia. Twarde Pierniki uważają, że do odniesienia zwycięstwa zabrakło im czasu.
O ostatnie miejsce gwarantujące udział w play-off TBL rywalizują w tym momencie aż cztery drużyny. W minionej kolejce miłą niespodziankę torunianom sprawił Anwil Włocławek, który przegrał we własnej hali z Wikaną Start Lublin. Jednak swój pojedynek pewnie wygrał również rywalizujący z torunianami Trefl Sopot. Praktycznie każda porażka może odebrać Twardym Piernikom udział w tym etapie rozgrywek.- Musimy teraz mocno walczyć w Szczecinie i u siebie z Treflem. Ponadto patrzymy na innych rywali, aby pod nas ułożyły się wyniki spotkań rywali. Jeszcze jest sześć meczów i wszystko może się zdarzyć - powiedział 25-letni zawodnik.
Koszykarze z grodu Kopernika nie mogą narzekać na terminarz. Co prawda podopieczni Miliji Bogicevicia pojadą jeszcze do Zielonej Góry. Poza tym na wyjeździe zmierzą się z King Wilki Morskie Szczecin i Jeziorem Tarnobrzeg. Natomiast we własnej hali Twarde Pierniki podejmować będą: sopocki Trefl, Energę Czarnych Słupsk i w ostatniej kolejce Polfarmex Kutno. Niewykluczone, że ten ostatni mecz da jednej z drużyn możliwość udziału w play-off. - Mam nadzieję, że wcześniej wygramy 5 meczów i przed meczem z Kutnem wszystko będzie wiadomo. Jeśli nie to wtedy zrobimy wszystko, aby ich pokonać oraz awansować dzięki temu do fazy play-off - zakończył Krzysztof Sulima.