Akademicy zatrzymali Polski Cukier!
AZS Koszalin przerwał świetną serię Polskiego Cukru. Drużyna Igora Milicia spisała się znakomicie w ofensywie i pewnie pokonała przed własną publicznością beniaminka z Torunia.
Torunianie ostatnio złapali formę. Zespół Miliji Bogicevicia znacząco poprawił swoje wyniki i włączył się na poważnie do walki o fazę play-off. Polski Cukier nie był zatem bez szans na wygraną w Koszalinie. Zresztą początek w wykonaniu beniaminka był całkiem niezły, choć nie wskazywał na to wynik. Z czasem udało im się jednak zmniejszyć przewagę akademików.
Przyjezdni byli niezwykle skuteczni. W pierwszej kwarcie trafili aż 10 z 11 rzutów z gry. W strefie podkoszowej byli bezbłędni. To jednak nie wystarczyło, aby objąć prowadzenie. W ekipie Igora Milicicia dobrze grali bowiem Goran Vrbanc i Artur Mielczarek. Ich rzuty nie zawsze znajdowały drogę do kosza, ale mimo wszystko stanowili spore zagrożenie na dystansie.Koszalinianie poradzili sobie z Twardymi Piernikami, mimo że na parkiecie w ogóle nie pojawiła się gwiazda drużyny Qyntel Woods.
AZS Koszalin - Polski Cukier Toruń 89:74 (22:21, 20:11, 25:22, 22:20)
AZS: Szewczyk 24, Radenović 18, Austin 16, Vrbanc 11, Swanson 9, Mielczarek 9, Dąbrowski 2, Szubarga 0.
Polski Cukier: Denison 14, Franklin 12, Sulima 10, Corbett 10, Perka 8, Zyskowski 7, Lisewski 6, Jankowski 5, Radwański 2, Comagić 0.