Milija Bogicević: Przełomowa była trzecia kwarta

Polski Cukier Toruń wygrał w Dąbrowie Górniczej 92:80. Po tym zwycięstwie Twarde Pierniki do ósmej pozycji tracą już tylko punkt. W starciu z MKS dla torunian przełomowa była trzecia kwarta.

Łukasz Witczyk
Łukasz Witczyk
W ligowej tabeli Polski Cukier Toruń z bilansem 9 zwycięstw i 12 porażek zajmuje dziesiątą pozycję. Celem torunian na fazę zasadniczą jest zajęcie miejsca w czołowej ósemce. Po spotkaniu w Dąbrowie Górniczej Twarde Pierniki są coraz bliższe realizacji tego założenia.
Polski Cukier Toruń wygrał 92:80. Szkoleniowiec zwycięskiego zespołu pochwalił rywali i przyznał, że był to dla jego drużyny trudny przeciwnik. - Gratuluję drużynie MKS Dąbrowa Górnicza, to dla nich debiutancki sezon, trener Wieczorek ma bardzo dobry zespół. Trudno się gra z MKS-em, nie było to lekkie spotkanie. Długo przygotowywaliśmy się do rywalizacji z dąbrowskim zespołem - przyznał Milija Bogicević.

Torunianie słabo rozpoczęli mecz, pierwszą kwartę przegrali 22:24, lecz w następnych dwóch odsłonach spisywali się zdecydowanie lepiej i zbudowali dużą przewagę. - Przełomowa była trzecia kwarta, o naszym zwycięstwie zadecydowała dobra obrona. Mieliśmy dwa podstawowe założenia, które zrealizowaliśmy, robiliśmy zmiany w defensywie - ocenił szkoleniowiec Twardych Pierników.

Kolejnym rywalem ekipy z Torunia będzie Śląsk Wrocław. Po zwycięstwie nad MKS Dąbrowa Górnicza w szeregach Polskiego Cukru zapanował optymizm. - Myślę, że to był fajny mecz do oglądania. Gratuluję swoim zawodników, był to trudny mecz. Dla nas to jeden mały kroczek do tego, by sezon zasadniczy zakończyć w czołowej ósemce - zakończył Bogicević.

Wojciech Wieczorek: Najważniejszy był początek trzeciej kwarty

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×