Koniec sezonu dla Karola Szpyrki
Sokół Łańcut bez problemów uporał się z Pogonią Prudnik. Złą informacją dla fanów ekipy z Podkarpacia jest natomiast sytuacja Karola Szpyrki.
- Niestety z wielkim żalem muszę przekazać wszystkim, że był to dla mnie ostatni mecz w sezonie. Na jednym z treningów jakiś czas temu doznałem urazu, który musi się zakończyć zabiegiem. W poniedziałek przejdę artroskopie stawu biodrowego, która wyklucza mnie z dalszej części sezonu. Jest to dla mnie bardzo ciężki moment w mojej przygodzie koszykarskiej, ponieważ stało się to w momencie, kiedy zespół jest na bardzo dobrej drodze do osiągnięcia znakomitego wyniku w sezonie - poinformował na jednym z portali społecznościowych Karol Szpyrka.
Wobec kontuzji rozgrywającego, ciężar kreowania gry Sokoła spadnie przede wszystkim na Dawida Bręka, który systematycznie odbudowuje swoją formę po dwóch ciężkich kontuzjach. Czy popularny "Breniu" poprowadzi ekipę z Łańcuta do walki o najwyższe laury w rozgrywkach?