Młodzież z Radomia bez szans - relacja z meczu GKS Tychy - ACK UTH Rosa Radom

Rezerwy Rosy nie zrewanżowały się tyskiemu GKS-owi za porażkę w pierwszej rundzie. Na wyjeździe poległy wyraźnie, bo 56:78. Gospodarze zagrali bardzo zespołowo, dominując od początku do końca.

Piotr Dobrowolski
Piotr Dobrowolski
Początek meczu był w miarę wyrównany, ale od połowy premierowej odsłony gospodarze narzucili tempo i dyktowali warunki. Po dwóch "trójkach" Rafała Sebrali prowadzili 13:6. Przyjezdni coraz częściej pudłowali, co skrzętnie wykorzystywali rywale. Najczęściej kontrataki kończyli rzutami z dystansu, co pozwoliło bardzo szybko zwiększyć przewagę. Piotr Hałas powtórzył wyczyn kolegi, a równo z końcową syreną trafił Jakub Garbacz.
Udaną próbą zza linii 6,75 m drugą kwartę rozpoczął Camil Czajkowski. Tym samym błyskawicznie odpowiedział jednak Tomasz Bzdyra, zaś radomianie przez pewien fragment zatrzymali się na trzynastu punktach. Marcin Wróbel zwiększył różnicę do siedemnastu "oczek" (30:13). Impas w szeregach UTH Rosy przerwał Daniel Szymkiewicz, dwukrotnie trafiając "za dwa" w krótkim odstępie czasu.

Tyszanie rozpędzali się jednak z każdą kolejną akcją. Co prawda ekipa z województwa mazowieckiego zbliżała się na 13-14 punktów, ale przeciwnicy bardzo szybko na to reagowali, nie dając przekroczyć gościom pewnej bariery.

Po zmianie stron GKS kontrolował przebieg wydarzeń. Rezerwy Rosy nadal miały problem ze skutecznością, natomiast miejscowi spokojnie punktowali. Na niespełna minutę przed zakończeniem trzeciej części Marcin Dymała trafił na 65:44.

Taką różnicę gospodarze później nie tylko utrzymali, ale jeszcze powiększyli. W ostatnich dziesięciu minutach efektywnością nie grzeszyły już obie drużyny. Punktowało praktycznie tylko dwóch zawodników zespołu z Radomia - Szymkiewicz i Łukasz Bonarek. To nie wystarczyło do tego, aby móc jeszcze myśleć o nawiązaniu walki.

Najwięcej "oczek" - 20 - zdobył wspomniany wyżej rzucający UTH Rosy. W szeregach GKS-u punktowało natomiast kilku koszykarzy. Ponad 10 "oczek" zapisało na swoim koncie trzech zawodników: Bzdyra, Dymała i Garbacz.

GKS Tychy - ACK UTH Rosa Radom 78:56 (23:10, 20:19, 22:17, 13:10)

GKS: Bzdyra 14, Dymała 13, Garbacz 13, Basiński 9, Sebrala 8, Hałas 8, Deja 6, Wróbel 5, Markowicz 2, Dziemba 0, Fenrych 0, Olczak 0

UTH: Szymkiewicz 20, Bonarek 12, Kardaś 6, Czajkowski 5, Schenk 4, Kapturski 4, Sobuta 3, Cetnar 2, Stopierzyński 0, Stanios 0, Gos 0.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×