Różnica klas - relacja z meczu SKK Siedlce - Miasto Szkła Krosno

Borykający się z problemami zdrowotnymi Siedlecki Klub Koszykówki nie był w stanie przeciwstawić się liderowi z Podkarpacia.

Jakub Artych
Jakub Artych
Miłe złego początki. Tak najszybciej można podsumować sobotni pojedynek w Siedlcach. Walczący o utrzymanie zespół z Mazowsza w pierwszej kwarcie był równorzędnym przeciwnikiem dla Miasta Szkła. Szybkie prowadzenie gospodarzy 7:0 nie miało jednak przełożenia na dalsze fragmenty spotkania. Z biegiem czasu zarysowała się bardzo duża przewaga zawodników Michała Barana, którzy imponowali w wielu elementach koszykarskiego rzemiosła.
Kluczowa dla losów spotkania okazała się z pewnością druga kwarta. W poczynaniach zespołu z Siedlec było niespodziewanie wiele chaosu. Kilka pochopnych i nierozsądnych decyzji sprawiło, iż goście z Podkarpacia momentalnie wyprowadzili szybkie i skuteczne kontry. Świetne wejście z ławki miał Marcin Salamonik, który był najskuteczniejszym graczem swojego zespołu. Popularny "Sali" imponował mądrością w grze, która przekłada się również na całą drużynę.

Jasnym punktem w szeregach przyjezdnych był również Jakub Dłuski, Damian Pieloch czy Adam Parzych. Cała trójka często popisywała się indywidualnymi akcjami, dzięki którym ekipa z Podkarpacia systematycznie powiększała przewagę nad rywalami.

Ambicji koszykarzom z Siedlec z pewnością odmówić nie można. Zmorą Siedleckiego Klubu Koszykówki są jednak problemy zdrowotne, które nękają beniaminka od początku rozgrywek. Przed meczem z Miastem Szkła z chorobą zmagał się Kamil Michalski czy Aaron Weres. Kontuzjowany ponadto jest Kamil Gawrzydek, który pauzuje od pojedynku z Astorią Bydgoszcz. Koszykarze z Podkarpacia musieli natomiast radzić sobie bez Michała Musijowskiego, który w ostatnich tygodniach znajdował się w coraz lepszej formie.

Wobec wielu problemów gospodarzy, wysoki wynik sobotniego spotkania z pewnością dziwić nie może. Na dodatek już w środę podopiecznych Wiesława Głuszczaka czeka kolejny ligowy mecz. W Pruszkowie rywalem SKK będzie Znicz Basket, który na własnym parkiecie spisuje się w tym sezonie bardzo dobrze.

SKK Siedlce - Miasto Szkła Krosno 59:89 (17:22, 10:28, 15:22, 17:17)

SKK: Michalski 22, Ratajczak 10, Weres 9, Sobiło 7, Dębski 6, Nędzi 3, Sulima 2, Bal 0, Osiński 0.

Miasto Szkła: Salamonik 19, Dłuski 17, Parzych 17, Pieloch 13, Oczkowicz 10, Baran 5, Małgorzaciak 5, Wyka 3, Bołd 0, Misiewicz 0.

MVP spotkania powinien zostać...

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×