Sosnowiczanie lepsi mimo przestojów - relacja z meczu Zagłębie Sosnowiec - Znicz Basket Pruszków
W meczu 22. kolejki I ligi Zagłębie Sosnowiec pokonało Znicz Basket Pruszków 71:60. Zwycięstwo gospodarzom dał dobry początek spotkania, a także opanowanie emocji w końcówce.
W pierwszych dziesięciu minutach ważnym elementem w grze sosnowiczan był kontratak. W ten sposób podopieczni Tomasza Służałka zdobyli 9 punktów, a pruszkowianie nie odpowiedzieli żadną skuteczną kontrą. Drugą odsłonę obie drużyny rozpoczęły chaotycznie, a pierwsze punkty po blisko trzech minutach rzucił Marcin Kowalewski. Szybciej z chwilowego letargu obudzili się goście, a sygnał do odrabiania strat efektownym wsadem dał Adam Linowski (26:20).
W końcówce pierwszej połowy pruszkowianie poprawili swoją grę w defensywie, a także notowali skuteczne wejścia pod kosz, dzięki czemu tracili do Zagłębiaków zaledwie trzy punkty (33:30). Sosnowiczanie dwukrotnie odpowiedzieli celnymi rzutami za trzy punkty w wykonaniu Pawła Bogdanowicza. Z kolei po skutecznej próbie Marka Piechowicza na półmetku mieli 8 "oczek" zaliczki nad rywalami.
Po zmianie stron gra początkowo była wyrównana, lecz szybko do głosu doszli sosnowiczanie, którzy po rzucie za trzy punkty Piechowicza prowadzili już nawet czternastoma punktami (49:35). Następnie gospodarze zanotowali przestój w grze, po dobitce rzutu wolnego przez Filipa Puta pruszkowianie przegrywali tylko pięcioma "oczkami" (49:44). Złą passę przerwały trafione rzuty wolne w wykonaniu Piechowicza, ale goście odpowiedzieli kolejnymi udanymi akcjami. Trzecia kwarta zwiastowała spore emocje w decydujących fragmentach spotkania.
Zagłębie zdominowało rywali w zbiórkach, ale brakowało im skuteczności. Po nieco ponad dwóch minutach ostatniej kwarty pruszkowianie po raz pierwszy w tym spotkaniu wyszli na prowadzenie (51:53), a wszystko dzięki rzutowi Linowskiego. Na gospodarzy podziałało to niczym czerwona płachta na byka. Sosnowiczanie sforsowali defensywę rywali i po kilku udanych akcjach mieli osiem punktów zapasu. Zagłębiacy nie dali sobie wydrzeć tej przewagi, wytrzymali wojnę nerwów w końcówce i mogli cieszyć się z trzynastego w tym sezonie triumfu.
Zagłębie Sosnowiec - Znicz Basket Pruszków 71:60 (24:14, 14:16, 13:18, 20:12)
Zagłębie: Piechowicz 23 (3x3 pkt, 10 zb), Bogdanowicz 18 (4x3 pkt), Mordzak 13, Nowerski 6, Gospodarek 5, Osiakowski 0, Wójciak 0.
Znicz Basket: Linowski 18, Kowalewski 11 (3x3 pkt), Janiak 11, Tokarski 9, Kaczmarzyk 7, Put 4.