Powalentynkowe derby - zapowiedź spotkania Energa Czarni Słupsk - AZS Koszalin
Już w niedzielę drużyny ze Słupska i Koszalina zmierzą się o prymat na Pomorzu Środkowym. Emocje są gwarantowane, a kibiców czeka na pewno niesamowite widowisko.
Mecz ten będzie nieco inny w stosunku do poprzednich. Z reguły bowiem to słupszczanie do derbów podchodzili w roli faworyta, co potwierdza ich korzystny bilans spotkań z akademikami. Tym razem sytuacja jest zgoła inna. Koszalinianie rozgrywają swój najlepszy w historii sezon, przewodząc przy tym tabeli Tauron Basket Ligi i to im bukmacherzy dają większe szansę na zwycięstwo w niedzielnych derbach. Dodatkowo smaczku rywalizacji dodaje fakt, że goście z Koszalina ostatni raz wygrali w Słupsku ponad 4 lata temu, kiedy 11 stycznia 2011 roku ograli słupszczan 104:92.
Poza względami czysto kibicowskimi, spektakl ten będzie miał także wspaniałych aktorów. Rywalizacje Jerela Blassingame'a z Dante Swansonem, Karola Gruszeckiego z Qyntelem Woodsem czy Callistusa Eziukwu z Szymonem Szewczykiem zapowiadają się szalenie ekscytująco, co przy atmosferze stworzonej przez kibiców Czarnych, jak i tych z Koszalina (spodziewanych jest ich około 150-200) powinna dać naprawdę wspaniałą rywalizację na najwyższym poziomie.
W drużynie gospodarzy po raz pierwszy zagra Drago Pasalić, który ma znacząco wzmocnić siłę podkoszową drużyny znad Słupi.
Spotkanie pomiędzy Energą Czarnymi Słupsk a AZS-em Koszalin odbędzie się w niedzielę 15 lutego o godz. 19.00 w słupskiej Hali Gryfia.
Michał Nowakowski: Derby trzeba wygrać, zostawiając zdrowie i serce na parkiecie