Kevin Fletcher przed debiutem

- Jesteśmy pewni, że dokonaliśmy dobrego wyboru i Kevin Fletcher będzie dużym wzmocnieniem naszego zespołu - mówi tuż przed debiutem Amerykanina w barwach Polfarmexu Kutno trener Jarosław Krysiewicz.

Michał Fałkowski
Michał Fałkowski
Po rozstaniu z Michalem Batką, Polfarmex Kutno szukał koszykarza, który wymiernie wzmocni strefę podkoszową zespołu beniaminka Tauron Basket Ligi. Kilka dni temu poszukiwania zakończyły się, gdyż kontrakt z drużyną podpisał doskonale znany polskim kibicom, Kevin Fletcher.
- To jest właśnie taki wielki, doświadczony facet, którego szukaliśmy. Gdy rozwiązaliśmy umowę z Michalem, wiedzieliśmy, że musimy znaleźć zawodnika, który da nam więcej pod koszem, niż jego poprzednik i jesteśmy pewni, że dokonaliśmy dobrego wyboru. Kevin będzie dużym wzmocnieniem naszego zespołu - mówi trener Polfarmexu, Jarosław Krysiewicz.

Amerykanin zadebiutował w Polsce w sezonie 2004/2005 w zespole Astorii Bydgoszcz. Szybko stał się gwiazdą ekipy i zakończył sezon ze średnimi 16,9 punktu i 10,8 zbiórki w 13 meczach. Rok później trafił do Śląska Wrocław i ponownie spisywał się równie skutecznie: 14,4 punktu i 7,9 zbiórki to średnie z 30 spotkań ligowych. Warto jednak dodać, że pierwotnie Fletcher miał trafić do Polski, podpisując kontrakt w Polpharmie Starogard Gdański, ale w okresie przygotowawczym doznał kontuzji.

Fletcher ma za sobą bogatą karierę (ostatnio grał w Krasnye Oktyabr Wołgograd, wcześniej rywalizował w innych klubach w Rosji, a także w Turcji i Włoszech), ale to, co może martwić kibiców to wiek gracza - 35 lat. Trener Krysiewicz jednak nie wierzy, by zawodnik miał przyjechać do Polski "odcinać kupony".

- Proszę mi wierzyć, że w pierwszym tygodniu treningów Kevin pracował tak, jakby w ogóle nie myślał o sportowej emeryturze. Tak jak obiecywał nam agent, przyjechał do Kutna w dobrej formie fizycznej i jest przygotowany do sezonu. Wygląda bardzo dobrze i spisywał się na treningach bardzo zadowalająco. Na pewno będzie jednak potrzebował trochę czasu, by wdrożyć się w nasz zespół, ale myślę, że jeden-dwa mecze mu wystarczą. On nam daje wielkie pole manewru pod koszem, gdzie zarówno zmieniać się z Kevinem Johnsonem, jak i grać obok niego - dodaje Krysiewicz.

Fletcher zadebiutuje w nowym zespole (razem z Kamilem Łączyńskim) w sobotę, w meczu przeciwko Polpharmie.

- Ten mecz jest dla nas bardzo ważny. Musimy go wygrać jakkolwiek, przodem, tyłem, bokiem, nieistotne jak, ale trzeba go wygrać. Nie wiadomo więc jak będzie wyglądało wdrożenie nowych zawodników w drużynę. Gdyby debiutowali z PGE Turowem Zgorzelec, wówczas pewnie byłaby okazja przetestować pewne warianty. Niemniej mamy nadzieję, że pomimo tych zaledwie kilku dni spędzonych z nami, zarówno Kevin, jak i Kamil poradzą sobie z nową sytuacją - kończy trener kutnian.

Kamil Łączyński "jak Filip z konopi"

Czy Kevin Fletcher będzie wzmocnieniem zespołu już w meczu z Polpharmą?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×