Piotr Kardaś: Jedziemy do Wałbrzycha po puchar
W najbliższy weekend rezerwy Rosy staną przed szansą wywalczenia Pucharu Polski. - Chcemy na koniec roku przywieźć to trofeum do Radomia - zapowiada grający prezes klubu.
Piotr Dobrowolski
Ostatnie tygodnie są udane dla ACK UTH Rosy. Po nie najlepszym początku rozgrywek, w minionych kilkudziesięciu dniach radomianie pokonali między innymi Legię Warszawa, wcześniejszego lidera tabeli z Ostrowa Wielkopolskiego czy poznańską Politechnikę. Pierwszą rundę sezonu zasadniczego zakończyli na siódmym miejscu z bilansem sześciu zwycięstw i siedmiu porażek.
Kardaś dzieli się swoimi radami z młodszymi kolegami
Zawodnicy beniaminka nie mogą liczyć na taryfę ulgową w bożonarodzeniowym okresie. - Przerwa świąteczna jest u nas bardzo krótka - zaznaczył Kardaś. On i koledzy trenowali w poniedziałek i we wtorek. Wolne mieli w wigilię i pierwszy dzień świąt. - W drugi normalnie trenujemy i wyjeżdżamy do Wałbrzycha - poinformował.
W najbliższy weekend w tym mieście zostanie bowiem rozegrany turniej finałowy Pucharu Polski koszykarzy. - W stu procentach mobilizujemy się zarówno na spotkania ligowe, jak i na Puchar Polski - zapewnił "Lary". - Jesteśmy młodą drużyną, która do każdego meczu musi podchodzić na poważnie, nie możemy odpuszczać. Jedziemy walczyć o trofeum, chcemy je na koniec roku przywieźć do Radomia - zapowiedział.