Dlaczego AZS znów grał bez Qyntela Woodsa?
Trener Igor Milicić, podobnie jak w meczu z Polpharmą, nie miał do dyspozycji Qyntela Woodsa i Gorana Vrbanca. Drużyna znów sobie poradziła bez swoich liderów - wygrała w Lublinie 87:70.
Karol Wasiek
O ile o niedyspozycji Gorana Vrbanca informowaliśmy w tygodniu, to wiadomość o absencji Qyntela Woodsa była zaskakująca. Okazuje się, że zawodnik zmaga się z lekkim urazem pleców i pozostał w Koszalinie. Sztab szkoleniowy uznał, że nie ma sensu zabierać zawodnika na wyjazd, tak aby nie pogłębić kontuzji.
Nam udało się dowiedzieć, że Woods ma być gotowy na kolejne spotkanie ligowe. 4 stycznia AZS zagra we Wrocławiu ze Śląskiem. Nie wiadomo z kolei jak długa będzie przerwa Gorana Vrbanca, chorwackiego strzelca AZS Koszalin.