Anwil wygrał w męczarniach. Jezioro goniło, ale nie dogoniło

Drużyna Anwilu była o krok od frajerskiej porażki. Ostatecznie jednak włocławianom udało się dowieźć zwycięstwo nad Jeziorem Tarnobrzeg do końcowej syreny.

Łukasz Żaguń
Łukasz Żaguń

Na niespełna dziewięć minut przed końcem pojedynku gospodarze prowadzili z rywalem różnicą... 13 punktów. W mgnieniu oka jednak roztrwonili niemal całą przewagę (79:78) i gdyby nie to, że tarnobrzeżanie popełnili w decydującym momencie poważny błąd, a konkretnie Daniło Kozłow, to koszykarze Anwilu schodziliby z parkietu w roli przegranych.

Frajerskiej porażki udało się jednak włocławianom uniknąć. W samej końcówce meczu bowiem skuteczni byli Chase Simon, a także Konrad Wysocki. Temu drugiemu nie drżała ręka przy wykonywaniu rzutów wolnych. Goście na finiszu robili wszystko, by doprowadzić choćby do dogrywki, to jednak ostatecznie musieli obejść się smakiem.
Gospodarze zagrali w tym meczu zdecydowanie skuteczniej od rywala, zarówno na obwodzie jak i pod tablicami. Początkowo swoją przewagę w tym istotnym elemencie koszykarskiego rzemiosła byli w stanie udokumentować w wyniku, ale w końcówce spotkania do głosu doszli tarnobrzeżanie, którzy znacząco poprawili celowniki. Jak się okazało - za późno.

Włocławianie zaprezentowali się też nieco bardziej zespołowo od Jeziora, ale z drugiej strony popełniali też sporo prostych błędów. Zresztą, nie pierwszy raz w tym sezonie. Goście z kolei częściej mieli okazję ponawiania akcji, ale przez długi czas niewiele z tego wynikało.

Przyjezdnym nie pomógł też w tym spotkaniu znakomity występ duetu Dominique Johnson - Kacper Młynarski, którzy zdobyli w sumie ponad połowę punktów swojej drużyny. Gospodarze natomiast mogli tego dnia liczyć na wspomnianego Simona, który udanie kreował akcje swojego zespołu, a także dzielnie walczącego na tablicach Wysockiego.

Anwil ma obecnie na swoim koncie pięć zwycięstw i siedem porażek. Z kolei Jezioro legitymuje się bilansem 3-9.

Anwil Włocławek - Jezioro Tarnobrzeg 82:78 (17:17, 24:17, 17:16, 24:28)

Anwil: Simon 16, Eitutavicius 14, Surmacz 14, Wysocki 13, Crosariol 11, Vaughn 8, Hajric 6, Witliński 0, Krajniewski 0.

Jezioro: Johnson 25, Młynarski 15, Wysocki 13, Miller 12, Williams 8, Kozłow 5, Patoka 0.

MVP meczu powinien zostać:

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×