Ewelina Gala odchodzi z Artego Bydgoszcz do Basketu Gdynia

Adrian Dudkiewicz 10 Grudnia 2014, 13:14

Znana koszykarka już od dłuższego czasu miała kłopoty z wywalczeniem miejsca w składzie bydgoskiego zespołu. W drużynie Artego znacznie wyższe notowania na jej pozycji silnej skrzydłowej miały Chineze Nwagbo, Amisha Carter i Martyna Koc. Gala do miejscowej ekipy trafiła dwa lata temu z Tęczy Leszno, gdzie była jedną z kluczowych zawodniczek. Wcześniej grała też w Lotosie Gdynia, Enerdze Toruń, a karierę z dorosłą koszykówką zaczynała w PTK Pabianice.

W środę z uwagi na brak miejsca w składzie zawodniczka wyszła z inicjatywą rozwiązania swojego kontraktu. Tak też się stało przed południem. - Nasz klub podpisał porozumienie z Eweliną Galą dotyczące rozwiązania obowiązującego kontraktu. Obie strony szybko doszły do porozumienia - przekazał redakcji SportoweFakty.pl dyrektor generalny drużyny Jarosław Kotewicz.

Sama koszykarka z żalem rozstaje się z Bydgoszczą, o czym napisała na swoim profilu na Facebooku. - Bardzo żałuje, że musiało się tak stać, przywiązałam się do tego miejsca, i do Was kibiców tutaj, ale mam nadzieje, że nie macie mi tego za złe. Jak sami widzieliście, nie dostałam szansy na granie. Nie mówię o posklejanych 11 minutach w meczach z 40 pkt przewagą, bo to nie o to chodziło. Nie chcę siedzieć na ławce, bo za ciężko pracowałam. Widzimy się w Artego Arenie 21 lutego - wytłumaczyła Gala.

Ewelina Gala jeszcze na początku poprzedniego sezonu nabawiła się poważnej kontuzji zerwania wiązadeł krzyżowych w kolanie. Dlatego rok temu w barwach bydgoskiej drużyny rozegrała tylko jedno spotkania, a do formy zaczęła wracać dopiero w przerwie letniej. Teraz jej usługami są zainteresowani szefowie broniącego się przed spadkiem Basketu Gdynia. W tegorocznych rozgrywkach Gala wystąpiła w sześciu spotkaniach, w których notowała średnio 3,5 punktów na mecz.

Artego już bez Eweliny Gali w najbliższą sobotę (godz 17:00) podejmie w swojej nowej hali groźny w tym sezonie zespół beniaminka rozgrywek - Ślęzę Wrocław. Bydgoszczanie już szukają odpowiedniego zastępstwa za Galę.