Dante Swanson zostanie w AZS do końca sezonu?

Karol Wasiek 27 Listopada 2014, 21:11

Dante Swanson w Koszalinie pojawił się z racji tego, że kontuzji kręgosłupa nabawił się Krzysztof Szubarga. Uraz okazał się na tyle poważny, że wykluczył polskiego rozgrywającego z gry na dłuższy okres czasu. Działacze zdecydowali się ściągnąć w jego miejsce dobrze znanego w Koszalinie Swansona, który szybko wkomponował się w grę Akademików.

Amerykanin w rozgrywkach Tauron Basket Ligi notuje przeciętnie 9,6 punktu na mecz. Swanson jest czwartym strzelcem w zespole, aczkolwiek gracz głównie odpowiedzialny jest za kreację, z czego wywiązuje się znakomicie - zawodnik rozdaje ponad 6 asyst na spotkanie!

Jego umowa z klubem obowiązuje do końca roku kalendarzowego. Działacze nie ukrywają faktu, że chcieliby go zostawić do końca sezonu, mimo powrotu do rotacji meczowej Krzysztofa Szubargi. - Tak, chcemy go do końca sezonu. Jeżeli trener Igor Milicić oraz Dante Swanson, przede wszystkim, wyrażą taką chęć, to Dante zostanie z nami do końca sezonu - przyznaje Piotr Kwiatkowski, dyrektor koszalińskiego klubu.

Z gry Swansona bardzo zadowolony jest trener Akademików - Igor Milicić. - To jest z naszych pierwszoplanowych postaci. Aczkolwiek na temat jego przyszłości nie chcę się wypowiadać. To są wewnętrzne sprawy klubu. Ma ważny kontrakt i nigdzie się nie wybiera - mówi opiekun AZS.