David Dedek: Przy tylu stratach nie można wygrać meczu
Sobotni pojedynek w Kutnie dostarczył kibicom wielu emocji. Ponownie pokonani z parkietu schodzili jednak podopieczni Davida Dedka.
- W kluczowych momentach rywale zabrali nam kilka zbiórek w ataku, na co oczywiście nie możemy pozwalać. Główną przyczyną naszej porażki było jednak aż 21 strat. Przy takim wyniku w tym elemencie żadnego meczu nie da się wygrać - analizuje szkoleniowiec.
Mimo porażki zawodnicy z Gdyni mogą z optymizmem oczekiwać na kolejne spotkania. Koszykarze Asseco nie dość, że zagrali dużo lepszy mecz niż z Jeziorem Tarnobrzeg, to na dodatek byli wspierani przez liczne grono fanów żółto-niebieskich. - Chciałbym oczywiście podziękować kibicom, którzy przyjechali do Kutna nas wspierać - kończy David Dedek.
W dużo lepszym nastroju był po sobotnim meczu trener Jarosław Krysiewicz, którego zespół prezentuje się najlepiej spośród wszystkich beniaminków Tauron Basket Ligi. - Źle weszliśmy w mecz i graliśmy nie najlepsze zawody. Mimo to udało nam się wygrać z drużyną z Gdyni i za to należą się chłopakom brawa. Pamiętajmy, że Asseco to bardzo dobra drużyna - tłumaczył opiekun Polfarmexu.