Sentymentalny powrót Dutkiewicza do Słupska

Przez dwa ostatnie sezony Marcin Dutkiewicz reprezentował barwy Energi Czarnych Słupsk. Teraz powraca do Hali Gryfia, ale już jako zawodnik Trefla Sopot.

Karol Wasiek
Karol Wasiek

W okresie wakacyjnym Marcin Dutkiewicz, mimo że miał propozycję z Energi Czarnych Słupsk, przeniósł się do zespołu Trefla Sopot. Dla wielu było to dużym zaskoczeniem, bo wydawało się, że zawodnik na dłużej pozostanie w Słupsku. Skrzydłowy chciał jednak spróbować czegoś innego i dlatego wybrał opcję z Sopotu.

W niedzielę wraz z zespołem Trefla Sopot zawita do Hali Gryfia i z pewnością zostanie gorąco przywitany przez słupską publiczność. Sam zawodnik nie może się już tego momentu doczekać.

- Pewnie, że to fajny moment znów powrócić do Słupska. A czy kibice przywitają mnie dobrze? Zobaczymy! - śmieje się Dutkiewicz.

Zawodnik łącznie spędził w zespole Energi Czarnych trzy sezony (2008-09, 2012-14). W poprzednich rozgrywkach do momentu kontuzji był jedną z wiodących postaci w drużynie. Poważny uraz kolana zahamował jego rozwój koszykarski.

- Czekałem na ten powrót do Słupska, bo to miasto mi się świetnie kojarzy. Mam duży sentyment do zespołu Czarnych. Ostatnie dwa sezony tam spędziłem i dobrze je wspominam. Cieszę się, że znów będę mógł zagrać w Hali Gryfia - dodaje gracz, który nie ukrywa faktu, że w niedzielę chce odnieść czwarte ligowe zwycięstwo z zespołem Trefla Sopot.

- Będę już gościem w Hali Gryfia i sentymenty muszą iść na bok. W dniu meczu jest pełne skupienie, wyciszenie. Czarni są naszym rywalem i chcemy odnieść zwycięstwo - przyznaje Dutkiewicz.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×