Turecki potentat pokonał Katarzynki - relacja z meczu Fenerbahce Stambuł - Energa Toruń
Koszykarki Energi Toruń nie sprawiły sensacji i przegrały wyjazdowe spotkanie z Fenerbahce Stambuł. Co ciekawe Katarzynki były w stanie wygrać aż dwie kwarty tego pojedynku.
Turecki zespół do zwycięstwa poprowadziła amerykańska gwiazda – Angel McCoughtry. Dobrze spisywała się także inna zawodniczka zza Oceanu – Tina Charles. Czternaście punktów rzuciła również Agnieszka Bibrzycka. Polka rozdała także 5 asyst. Tym razem praktycznie nieobecna w ataku tureckiej drużyny była Astou Ndour, która zakończyła mecz z zerowym dorobkiem punktowym.
Natomiast w ekipie z Torunia nie do zatrzymania była Maurita Reid. Rozgrywająca Katarzynek rzuciła 22 punkty i miała aż 6 przechwytów. W tym drugim elemencie pochodząca z Jamajki zawodniczka jest cały czas najlepsza w całych rozgrywkach Euroligi Kobiet!
Torunianki całkowicie poległy w walce pod tablicami. Podopieczne Elmedina Omanicia miały jedynie 24 zbiórki przy 49 rywalek! Nie mogąc dostać się pod kosz Katarzynki decydowały się na rzuty z dystansu, których oddały aż 26. Jedynie siedem z nich znalazło drogę do kosza. Niemniej jednak zawodniczki Energi Toruń nie mają się, czego wstydzić. Porażka różnicą trzynastu oczek w wyjazdowym spotkaniu z Fenerbahce Stambuł nie jest tragedią. Teraz Katarzynki nie mają zbyt wiele czasu na rozmyślanie – już w sobotę zmierzą się we własnej hali z Widzewem Łódź.
Fenerbahce Stambuł - Energa Toruń 76:63 (21:9, 13:15, 20:14, 22:25)
Fenerbahce: A. McCoughtry 31, A. Bibrzycka 14, T. Charles 14, Q. Hollingsworth 7, M. Bojovic 5, B. Vardarli-Demirmen 3, O.Cakir 1, A. Ndour 0, K.Eksi 0, C. Koksal 0.
Energa: M. Reid 22, A. Pawlak 13, T. Ajdukovic 12, A. Jackson 8, R. Harris 5, A. Makowska 2, M. Misiuk 1, T. Peckova 0, R. Ratajczak 0, K. Suknarowska 0.