Polski Cukier przerwał złą passę. Torunianie pokonali innego beniaminka
Polski Cukier po trzech porażkach z rzędu wreszcie się otrząsnął. Torunianie pokonali przed własną publicznością innego beniaminka TBL - MKS Dąbrowa Górnicza.
Zawodnicy Miliji Bogicevicia mieli udany start w rozgrywkach, ale ostatnio wyraźnie spuścili z tonu. Twarde Pierniki zanotowały trzy porażki z rzędu. To nie był przypadek, lecz efekt znacznie słabszej postawy. Gospodarze byli zatem zdeterminowani, choć w pierwszych minutach skuteczniejszy był drugi z beniaminków.
MKS grał skutecznie i objął prowadzenie, ale z czasem wydajność przyjezdnych spadła. Wykorzystał to Polski Cukier, a w szczególności Sean Denison. 29-letni Kanadyjczyk dobrze sobie radził nie tylko w walce podkoszowej, bo trafiał także z półdystansu. To w dużej mierze za jego sprawą torunianie przeszli do ofensywy i nadawali ton rywalizacji, choć nie można marginalizować wkładu Polaków.Twarde Pierniki też popełniały sporo błędów i miały problem z selekcją rzutów, lecz mimo wszystko gra gospodarzy wyglądała nieco lepiej. To miało odzwierciedlenie w wyniku, gdyż koszykarze Bogicevicia odjeżdżali. Przewaga wzrosła do ponad dziesięciu punktów, a to nie był jeszcze koniec. Po wznowieniu gry torunianie poszli przecież za ciosem i mieli nawet 14 "oczek" przewagi.
MKS nie dał za wygraną i zdołał nawet odrobić większą część strat. Zanosiło się nawet na emocjonującą końcówkę spotkania, ale torunianie zdołali zareagować jeszcze zanim był za późno. Gospodarze podnieśli się i na finiszu pokazali się z dobrej strony, ostatecznie wygrywając różnicą aż 15 "oczek".
Polski Cukier Toruń - MKS Dąbrowa Górnicza 86:71 (26:21, 23:17, 13:17, 24:16)
Polski Cukier: Corbett 21, Denison 17, Diggs 14, Zyskowski 10, Jankowski 9, Nowakowski 8, Comagić 4, Perka 3.
MKS: Weaver 18, Piechowicz 11, Metelski 11, Szymański 7, Pepper 7, Zmarlak 7, Małecki 5, McKay 5, Dziemba 0, Zieliński 0.