Dlaczego Michał Nowakowski nie zagrał ze Śląskiem?

Michał Nowakowski był gotowy do gry w niedzielnym meczu przeciwko Śląskowi Wrocław, ale na parkiecie ostatecznie się nie pojawił.

Karol Wasiek
Karol Wasiek

W tygodniu poprzedzającym spotkanie ze Śląskiem Wrocław informowaliśmy o tym, że Michał Nowakowski jest już w pełni gotowy do gry. Wydawało się, że zawodnik pojawi się na parkiecie w niedzielnym meczu. Tak się jednak nie stało. Dlaczego? - On przepracował z nami do tego meczu zaledwie dwa treningi pięć na pięć. Miał dwumiesięczny rozbrat z koszykówką i nie chciałem, żeby za szybko pojawił się na parkiecie. Musimy trochę poczekać, zanim w pełni się zaaklimatyzuje. W tym tygodniu odbędzie więcej jednostek treningowych i na mecz z AZS będzie gotowy - zaznacza serbski szkoleniowiec Energi Czarnych Słupsk.

- Nowakowski jest gotowy do gry w 100 procentach. To, że nie zagrał w tym spotkaniu, to była decyzja trenera. Zawodnik nie poznał jeszcze do końca taktyki - przyznaje z kolei Marcin Sałata, generalny menedżer Energi Czarnych Słupsk.

Dejan Mijatović zwraca uwagę na fakt, że zarówno Nowakowski, jak i Kacper Borowski nie przepracowali z drużyną za dużo czasu i jeszcze są na etapie poznawania taktyki. - Kacper z nami też trenuje od niedawna i było widać, że w trakcie spotkania jeszcze zgrywa się z zespołem. My musimy mieć pewność, że on będzie przygotowany do meczu w 100 procentach - dodaje Mijatović.

Serb przyznaje jednak, że w rotacji meczowej obaj zawodnicy są bardzo potrzebni. - Oni świetnie rozciągają defensywę i rywale mają z nimi problem - podkreśla Mijatović.

William Franklin: Śląsk wykorzystał swoje przewagi

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×