Fatalny mecz Stelmetu i porażka w Salonikach!
Stelmet Zielona Góra przegrał drugi mecz w Pucharze Europy. Wicemistrzowie Polski w słabym stylu polegli na wyjeździe z PAOK Saloniki 66:85.
PAOK odskoczył na kilkanaście punktów jeszcze przed przerwą, a w drugiej połowie kontrolował wydarzenia na parkiecie. Na obwodzie defensorzy drużyny z Zielonej Góry nie potrafili poradzić sobie z Christosem Saloustrosem i Georgiosem Dedasem, którzy trafili w sumie aż sześć trójek. Wśród przyjezdnych jedynie Łukasz Koszarek grał na przyzwoitym poziomie, lecz oczywiście nie mogło to wystarczyć do wygranej.
Bardziej od wysokiej przegranej martwi styl, jaki zaprezentował wicemistrz Polski. Stelmet popełnił wiele prostych błędów, nie grał kolektywnie i sprawiał wrażenie zespołu, który nie potrafi zmobilizować się w trudnym momencie. Na parkiecie brakowało chemii, a lista zawodników, którzy zawiedli jest zbyt długa, aby myśleć o rywalizacji w Pucharze Eruopy.
Saloustros z 17 punktami okazał się najlepszym strzelcem spotkania. Po 12 dorzucili Langford oraz Vaughn. W szeregach Stelmetu wspominany Koszarek zapisał na swoim koncie 14 oczek i osiem asyst. Po 11 punktów dołożyli Steve Burtt i Daniel Johnson.
W 3. kolejce Stelmet zagra przed własną publicznością z czarnogórską Buducnostią Voli Podgorica. Mecz zaplanowano na środę, 29 października.
PAOK Saloniki - Stelmet Zielona Góra 85:66 (21:20, 24:13, 19:20, 21:13)
PAOK: Saloustros 17, Langford 12, Vaughn 12, Dedas 9, Charalampidis 8, Carter 7, Tsochlas 7, Kakaroudis 6, Liapis 4, Margaritis 3, Odum 0, Kottas 0.
Stelmet: Koszarek 14, Johnson 11, Burtt 11, Zamojski 10, Troutman 8, Hosley 8, Cel 2, Hrycaniuk 2, Kucharek 0.