Craig Williams: Musimy lepiej grać w defensywie
Jezioro Tarnobrzeg wciąż czeka na pierwszą wygraną w tym sezonie. Trzy kolejne porażki potwierdziły, że przed zespołem Zbigniewa Pyszniaka jeszcze dużo pracy.
Paweł Patyra
Na inaugurację rozgrywek Jezioro musiało uznać wyższość Polpharmy Starogard Gdański, zaś tydzień później zostało rozbite przez PGE Turów Zgorzelec. Tarnobrzeski zespół liczył na przełamanie w starciu z Wikaną Startem Lublin, lecz także beniaminek okazał się zbyt mocny. - Musimy popracować nad swoją postawą - nie ukrywa Craig Williams.
Williams rozegrał dwa spotkania w barwach Jeziora i w obu był najlepiej punktującym zawodnikiem swojej drużyny. W Lublinie, w ciągu dwóch kwart zapisał na swoim koncie 19 z 30-punktowego dorobku tarnobrzeskiej ekipy. Amerykanin sam widzi siebie w roli lidera i nie ucieka od odpowiedzialności z tym związanej. - Powinienem prowadzić kolegów do boju, walczyć o więcej zbiórek - przyznaje Williams.
Zbigniew Pyszniak: Nie było agresywności