Darius Maskoliunas: Brak dwóch zawodników drogo nas kosztuje

Trefl Sopot nie miał za dużo do powiedzenia w sobotnim spotkaniu przeciwko AZS Koszalin. Akademicy bardzo pewnie pokonali żółto-czarnych 88:60.

Karol Wasiek
Karol Wasiek

Sopocianie do sobotniego spotkania przystąpili bez Marcina Stefańskiego, który był chory - na dodatek z problemami zdrowotnymi zmagał się także Marcin Dutkiewicz, co sprawiło, że rotacja polskimi zawodnikami była bardzo ograniczona.

- Na dzień dzisiejszy sytuacja wygląda tak, że brak jednego, czy dwóch zawodników - bardzo drogo nas kosztuje i nie byliśmy przez to walczyć jak równy z równym z AZS Koszalin przez 40 minut - zaznaczył po spotkaniu Darius Maskoliunas, szkoleniowiec Trefla Sopot.

Goście w całym meczu popełnili aż 16 strat, na dodatek mieli aż o 15 zbiórek mniej od Akademików. Sam Szymon Szewczyk zanotował 10 zbiórek.

- Popełniliśmy wiele prostych błędów, które dużo nas kosztowały. W dodatku mocno przegraliśmy walkę na tablicach - ocenił Maskoliunas, który po spotkaniu bardzo komplementował ekipę Akademików.

- Wielkie gratulacje należą się ekipie z Koszalina. Zagrali bardzo dobre spotkanie. Tak naprawdę poza kilkoma fragmentami gry - cały czas kontrolowali wydarzenia na parkiecie i to oni dyktowali warunki. Byli dużo lepsi od nas po obu stronach parkietu - nie ma co do tego żadnych wątpliwości - podkreślił litewski trener.

AZS na tę chwilę jest obok Śląska Wrocław jedynym zespołem, który ma trzy zwycięstwa na swoim koncie.

Wraca casus Brandweina - połowiczna wygrana zawodnika w sądzie

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×