Legia Warszawa ponownie gromi rywali. "Nie mamy sztucznej presji”
Drużyna z Warszawy w drugim spotkaniu z rzędu zdeklasowała rywali. Czy to początek znakomitej serii beniaminka ze stolicy?
Beniaminek z Warszawy z wielkim rozmachem wkroczył na I-ligowe parkiety. Drużyna z Mazowsza w pierwszych dwóch spotkaniach nie potrafiła jednak przechylić szali zwycięstwa na swoją stronę. - Nie było wtedy nerwowości. Klub w nas wierzy. Wszyscy wiedzą, ze jesteśmy beniaminkiem i cały czas uczymy się grania ze sobą. Zarząd Legii to profesjonaliści i w pełni odczuwam ich wsparcie - analizuje trener.
Po rozszerzeniu Tauron Basket Ligi, wiele bardzo dobrych drużyn opuściło I ligę. W związku z tym zespół z Warszawy szybko wyrósł na jednego z faworytów rozgrywek. Piotr Bakun uważa, iż receptą na sukces jest stawianie sobie małych celów.
- Można różne rzeczy mówić ale ja mam jeden cel: dobrze zagrać w każdym kolejnym meczu. Jeżeli będziemy mieli małe cele to myślę, że zajdziemy daleko. Gdy zaczniemy spinać się niepotrzebne i pompować balon, to będziemy mieli kłopoty. Myślę, że metoda małych kroków jest dla nas idealna. Wygrywajmy najbliższe spotkania a potem myślmy co będzie dalej – kończy opiekun Legii Warszawa.
Pewny triumf legionistów - relacja z meczu SKK Siedlce - Legia Warszawa