Kacper Młynarski: Klucz do wygranej? Zatrzymanie duetu obwodowego Wikany

Wikana Start Lublin oraz Jezioro Tarnobrzeg na swoim koncie jak na razie nie mają zwycięstw. Która z drużyn będzie cieszyć się z wygranej w sobotni wieczór?

Karol Wasiek
Karol Wasiek

- Na pewno wygrana bardzo by się nam przydała. Do Lublina jedziemy po zwycięstwo. Mecz jednak będzie bardzo ciężki, znamy rywali i postaramy się zagrać jak najlepiej - przyznaje Kacper Młynarski, który w ekipie Zbigniewa Pyszniaka odgrywa jedną z ważniejszych ról w zespole. Zawodnik liczy na to, że drużyna wyjdzie z dołka, w który wpadła na początku sezonu. O ile porażka z PGE Turowem Zgorzelec była wkalkulowana, to w Starogardzie Gdańskim - działacze klubu oczekiwali zwycięstwa.

- W ostatnim tygodniu dużo uwagi poświęciliśmy aspektom defensywnym. Musimy grać dużo agresywniej i tak na pewno będzie w Lublinie. Po meczu z Turowem wyciągnęliśmy wnioski i może być tylko lepiej - komentuje zawodnik Jeziora.

Ekipy Wikany i Jeziora znają się bardzo dobrze - w okresie przygotowawczym rozegrały dwa mecze sparingowe. W obu górą byli podopieczni Pawła Turkiewicza. - Sądzę, że dla nas dzięki temu będzie nieco łatwiej niż im, ponieważ nasz skład od tego czasu się zmienił, styl gry również, a ich zespół personalnie jest ciągle taki sam. Jednak tamte wyniki nie mają żadnego znaczenia - podkreśla Młynarski, który uważa, że kluczem do zwycięstwa będzie zatrzymanie duetu obwodowego - Bryon Allen oraz Derek Billing.

- Myślę, że kluczem do wygranej będzie wyłączenie dwóch amerykańskich graczy Wikany, ale trzeba pamiętać, że reszta drużyny też jest bardzo groźna. Do tej pory mieli problemy ze skutecznością i postaramy się, żeby tak zostało - ocenia Młynarski.

Paweł Turkiewicz: Czeka nas trudny mecz

Czy Jezioro Tarnobrzeg wygra w Lublinie?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×