Memoriał Alfonsa Wicherka: Lublinianie i torunianie zagrają w finale

Drużyny z Lublina i Torunia zagrają o zwycięstwo w XXII Memoriale Alfonsa Wicherka. Wikana Start nie dała szans Jeziorowcom z Tarnobrzega, zaś Twarde Pierniki wyszarpały zwycięstwo Rosie.

Piotr Dobrowolski
Piotr Dobrowolski

Pierwsi w sobotnie popołudnie na boisko wybiegli koszykarze Wikany Startu i Jeziora. Od początku spotkania lublinianie narzucili swój styl gry. W ich szeregach wyróżniali się przede wszystkim Bryon Allen i Derek Billing. Łącznie zapisali na swoich kontach 39 punktów, prowadząc drużynę do zwycięstwa.

Choć najwięcej "oczek" ze wszystkich zawodników występujących na parkiecie zdobył Kevin Wysocki - 21 - to nie wystarczyło to do pokonania rywali. Koszykarze beniaminka Tauron Basket Ligi zanotowali aż 20 asyst, przy zaledwie 14 przeciwników.

Jezioro Tarnobrzeg - Wikana Start Lublin 75:91 (15:18, 19:25, 18:24, 23:24)

Jezioro: Wysocki 21, Młynarski 12, Milerr 11, Williams 10, Iwanow 8, Patoka 6, Kozłow 4, Morawiec 3, Pandura 0

Wikana: Allen 20, Billing 19, Diduszko 12, Śmigielski 12, Czujkowski 10, Wojdyła 7, Wilczek 7, Lewandowski 2, Trojan 2, Szymański 0.
Z wysokiego "C" rozpoczęli drugi mecz gospodarze Memoriału im. Alfonsa Wicherka. Prowadzili już 8:0 po dobrych akcjach Roberta Witki i Michała Sokołowskiego. Głównie dzięki temu Rosa wygrała pierwszą kwartę znacznie, bo 26:11. W drugiej części goście zaczęli jednak odrabiać straty.

Po powrocie z szatni na dobre rozegrał się Mateusz Jarmakowicz, trafiając ważne rzuty z półdystansu. Gdy umieścił piłkę w koszu również zza linii 6,75 m, Twarde Pierniki przegrywały zaledwie 55:58. Świetnie ich grą kierował LaMarshall Corbett, najlepszy strzelec spotkania (18 punktów). Na 5 minut przed końcową syreną był remis 62:62.

Kilka chwil później z dystansu trafił Damian Jeszke (68:64). Pięć kolejnych "oczek" zdobyli jednak torunianie. Po "trójce" Michała Jankowskiego było 68:69. Kluczową akcję na niespełna 10 sekund przed zakończeniem pojedynku zakończył Jamar Diggs. Choć o przerwę poprosił Wojciech Kamiński, to jego podopieczni nie potrafili doprowadzić do remisu.

Rosa Radom - Twarde Pierniki Toruń 72:75 (26:11, 14:18, 18:18, 14:28)

Rosa: Witka 17, Sokołowski 12, Majewski 11, Turek 10, Łączyński 7, Jeszke 5, Szymkiewicz 5, Zalewski 2, Mirković 2, Adams 1

Twarde Pierniki: Corbett 18, Jarmakowicz 12, Diggs 9, Jankowski 8, Comagic 7, Denison 6, Sulima 5, Perka 4, Nowakowski 3, Zyskowski 3, Lisewski 0.

Czy jesteś zaskoczony/-a porażką Rosy?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×