Artego Bydgoszcz chce zrobić krok do przodu
Bydgoskie koszykarki mają już za sobą pierwszy trening w nowej hali przy ulicy Toruńskiej. W środę w centrum miasta zaprezentowały się też swoim kibicom.
Trwający tydzień jest dla bydgoskiego klubu szczególny. We wtorek koszykarki Artego rozpoczęły treningi w nowej hali koło Łuczniczki, wybudowanej specjalnie na mistrzostwa świata w siatkówce jako obiekt rezerwowy. Po zakończeniu mistrzostw ma właśnie służyć jako arena rozgrywania meczów ligowych dla bydgoskich zespołów - Artego oraz I-ligowej Astorii.
A co na temat swojego zespołu uważa trener Tomasz Herkt? - W ramach posiadanych środków finansowych, wreszcie będziemy mieli powiększoną rotację w składzie, a tego w poprzednich latach nam mocno brakowało. Mamy dziesięć zawodniczek i nie trzeba się martwić o kontuzje, które w minionych rozgrywkach mocno dawały nam się we znaki - określił Herkt.
A jak opiekun Artego ocenia swoich przeciwników? - Patrząc na całą ligę, to na pewno Wisła Kraków zbudowała skład za największe pieniądze. Sporo funduszy od gminy dostał też zespół z Polkowic, bo to prawie trzy miliony złotych. Co ciekawe mocni będą beniaminkowie. To pokazały już podczas przedsezonowych turniejów w Łodzi i we Wrocławiu. Dobry skład mają AZS UMCS Lublin oraz Ślęza Wrocław. Te drużyny nie będą tylko dostarczycielami punktów - ocenia dalej Herkt.
A jak bydgoskie zawodniczki oceniają nowy obiekt? - Jest naprawdę świetny i wszystko nam się tam podoba. Liczymy na wsparcie naszych fanów - cieszy się powracająca po kontuzji Ewelina Gala. Razem ze swoimi koleżankami w najbliższy piątek o godzinie 17:00 rozegra towarzyski sparing z AZS PWSZ Gorzów Wielkopolski. Przed meczem nastąpi oficjalne otwarcie wspomnianej hali przy ulicy Toruńskiej.