Jakub Dłuski: Mamy ambitny zespół

Przed Polfarmexem Kutno pierwszy sprawdzian, czyli turniej w Wałbrzychu. - Mamy ambitny zespół, ambitnych graczy i tę ambicję będziemy chcieli pokazać na parkiecie - mówi skrzydłowy Jakub Dłuski.

Michał Fałkowski
Michał Fałkowski
W piątek wieczorem meczem z PGE Turowem Zgorzelec Polfarmex Kutno rozpocznie sparingowy etap okresu przygotowawczego przed sezonem 2014/2015.
Zespół Jarosława Krysiewicza trenuje już od kilku dni w Dzierżoniowie, choć cały czas nadal w niepełnym składzie. Brakuje Patrika Audy i Michala Batki. Tym samym, podczas zajęć trener rotował tylko trójką graczy podkoszowych, co z pewnością miało wpływ na jakość treningów.

- Wiadomo było od początku, że przez pierwsze dwa tygodnie będziemy musieli radzić sobie bez Patrika i Michala, dlatego nie jest to dla nas jakieś zaskoczenie - mówi Jakub Dłuski, dodając: - Po prostu ja, Mateusz Bartosz i Hubert Pabian mamy teraz nieco więcej roboty, ale to z pewnością wyjdzie nam na dobre. Niemniej czekamy z niecierpliwością na naszych kolegów.

Dla Dłuskiego będzie to już trzeci sezon w Polfarmexie. W ostatnim sezonie koszykarz uzyskiwał średnio 8,5 punktu i 6,4 zbiórki w 33 spotkaniach. Teraz jednak to już przeszłość. O miejsce w składzie i minuty na parkiecie będzie musiał powalczyć nie tylko ze swoimi rodakami, ale również wspomnianymi graczami z zagranicy.

- Na razie nie myśli o tym, co będzie. Teraz liczy się tylko by dobrze przygotować się do sezonu. Zgrywanie się idzie nam na razie bardzo powoli. Jest dużo nowych chłopaków, tak jak powiedziałem wcześniej - dwóch jeszcze nie dojechało, więc to wszystko musi potrwać. Na pewno czas jest naszym najlepszym przyjacielem w tej sytuacji - dodaje Dłuski.

Przed kutnowskim klubem pierwszy poważny sprawdzian już w piątek. Przeciwnikiem będzie ekipa mistrza Polski, zaś w następnych dniach: Śląsk Wrocław i Rosa Radom.

- Sam nie wiem czego się po nas można spodziewać. To będą nasze pierwsze mecze i nie mamy żadnego celu na te spotkania. Liczy się to, by w jak najkrótszym czasie stworzyć na boisku monolit. Mamy jednak ambitny zespół, ambitnych graczy i tę ambicję będziemy chcieli pokazać na turnieju - kończy podkoszowiec Polfarmexu.

Grzegorz Grochowski: Wszystko zmierza w dobrym kierunku

Czy Jakub Dłuski przebije się do pierwszej piątki Polfarmexu?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×