Rosa zmieni miejsce rozgrywania spotkań?

Choć jest to jeszcze informacja nieoficjalna, ze sporym prawdopodobieństwem można powiedzieć, że czwarta drużyna minionego sezonu TBL w najbliższych rozgrywkach zmieni miejsce rozgrywania spotkań.

Piotr Dobrowolski
Piotr Dobrowolski
Od momentu rozpoczęcia występów w Tauron Basket Lidze, a więc sezonu 2012/2013, "domowym" obiektem Rosy była hala Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji. Trzeba było ją dostosować do wymagań postawionych przez działaczy najwyższego szczebla rozgrywek w naszym kraju, a więc przede wszystkim położyć parkiet i postawić kosze najazdowe. Przez rok, gdy siatkarze Czarnych występowali w pierwszej lidze, ta sytuacja, przede wszystkim nawierzchnia, odpowiadała obu radomskim klubom.
Problem zaczął się w momencie, gdy podopieczni Roberta Prygla dostali zaproszenie do PlusLigi. W siatkarskiej ekstraklasie można grać tylko na nawierzchni syntetycznej, więc aby "pogodzić" interesy przedstawicieli obu dyscyplin, często trzeba było składać i rozkładać drewniany parkiet. Taka sytuacja, co zrozumiałe, nie była komfortowa dla zawodników obu drużyn, a poza tym niosła ze sobą duże koszty. Koszykarze Rosy często trenowali w hali Zespołu Szkół Budowlanych. Już wcześniej wydawało się, że dobrym rozwiązaniem tej sytuacji jest zmiana miejsca rozgrywania spotkań na halę Uniwersytetu Technologiczno-Humanistycznego. Obiekt ten dysponuje odpowiednią nawierzchnią do koszykówki - drewnianym parkietem - jest przestronny i można go w bardzo dobry sposób dostosować do spotkań na najwyższym szczeblu. Wiadomo już, że z jego gościnności korzystać będą w nadchodzących rozgrywkach rezerwy radomskiego klubu.

Wydaje się, choć to jeszcze informacja nieoficjalna, że tą samą drogą pójdzie pierwszy zespół. Sporo wyjaśnić się może na zwołanej na poniedziałek konferencji prasowej, w której udział wezmą m.in. rektor UTH, Zbigniew Łukasik, prezes PZKosz, Grzegorz Bachański, prezydent miasta Radomia, Andrzej Kosztowniak, przewodniczący Rady Miejskiej, Dariusz Wójcik, czy prezes Rosa-Sportu, Piotr Kardaś.

Warto zaznaczyć, że według wstępnych szacunków, po dostawieniu trybun wokół parkietu, hala przy ulicy Chrobrego będzie mogła pomieścić więcej kibiców - 1700 - niż MOSiR.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×