Amerykański strzelec w Dąbrowie!
Działacze beniaminka TBL dokonali kolejnego transferu, który ma znacznie podnieść wartość zespołu. Do ekipy z Zagłębia dołączył Myles McKay, który zdążył już zwiedzić kilka lig europejskich.
Mimo różnic między stylem gry za Oceanem i w Europie mierzący 193 cm wzrostu McKay błyskawicznie zaadaptował się do nowych warunków, co oczywiście znalazło odzwierciedlenie w osiągnięciach. Stał się czołowym strzelcem całej Mattoni NBL zdobywając średnio ponad 20 punktów. Imponował przede wszystkim odwagą przy podejmowaniu decyzji, kreatywnością oraz zaangażowaniem.
Nie wytrzymał jednak długo w jednym miejscu. Jego karierę cechują raczej częste przenosiny. Następne przystanki to włoski San Severo, gdzie skosztował tylko zaplecza ekstraklasy, inny czeski klub - CEZ Nymburk, przedstawiciel amerykańskiej D-league Austin Toros, cypryjski APOEL Nikozja, turecki Pertevniyalu Stambuł, a nawet chiński Liaoning PanPan.
Ta egzotyczna wyprawa bynajmniej nie zaszkodziła umiejętnościom. Pokazują to wyczyny ze Szwajcarii. Tam spędził miniony sezon i trzeba przyznać, że przypomniał o sobie najlepiej jak potrafił. Pod trykotem ekipy Monthey został absolutną gwiazdą rozgrywek, ponownie zdobywając średnio więcej niż 20 „oczek”. Jeżeli tylko czuje się swobodnie na boisku, potrafi wręcz przesądzać o zwycięstwach.
Teraz przyszedł czas, by odkrył również Polskę. Wydaje się, że dąbrowianie dokonali właśnie najgłośniejszego transferu lata. Czy McKay potwierdzi wysokie recenzje?