Joakim Noah: Skopię tyłek LeBronowi

Joakim Noah skomentował powrót LeBrona Jamesa do Cleveland Cavaliers. Center nie może doczekać się kolejnych rywalizacji przeciwko niemu.

Piotr Szarwark
Piotr Szarwark

Joakim Noah znany jest ze swojego twardego charakteru, zadziorności i woli walki. Między nim a LeBronem Jamesem dochodziło do spięć już niejednokrotnie - zarówno wtedy, gdy LBJ grał dla Cavs w latach 2003-2010, jak i wtedy, kiedy reprezentował barwy Miami Heat.

Środkowy Chicago Bulls pozytywnie zareagował na powrót Jamesa do Ohio. - Jestem szczęśliwy z tego powodu. On wraca do domu. Ludzie są tam bardzo zadowoleni. Ale mam nadzieje, że skopiemy mu tyłek tyle razy, ile to będzie możliwe.

Jeśli kontuzje będą omijać oba zespoły, wówczas doczekamy się niezwykle ciekawej rywalizacji o prym w Dywizji Centralnej. Byki dokonały tego lata kilka ruchów, dzięki którym mogą sporo namieszać w Konferencji Wschodniej. Mowa tutaj przede wszystkim o sprowadzeniu Pau Gasola oraz Nikoli Miroticia.

- Jestem podekscytowany naszym składem. Generalny menadżer wykonał świetną robotę. To sprawia, że chcesz ciężko pracować, aby być gotowym do kolejnych rozgrywek na tyle, na ile jest to możliwe - powiedział Noah.

- Pau jest bardzo inteligentną osobą. Przychodzi do nas z dużym doświadczeniem. Myślę, że będę mógł wiele nauczyć się od niego - dodał

Poprzedni sezon Bulls zakończyli już w pierwszej rundzie play-offów. Zostali niespodziewanie wyeliminowani przez Washington Wizards.

Kevin Love wycofuje się z gry dla USA

Kto osiągnie lepszy wynik w Dywizji Centralnej?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×