Jarosław Zyskowski: Mogę trafić do Torunia

Na dniach znana będzie przyszłość Jarosława Zyskowskiego juniora. Najprawdopodobniej gracz znajdzie się w ekipie Polskiego Cukru SIDEn Toruń

Karol Wasiek
Karol Wasiek

Ostatnio informowaliśmy o tym, że działacze Polskiego Cukru SIDEn Toruń są zainteresowani pozyskaniem Jarosława Zyskowskiego juniora. Te doniesienia w rozmowie z naszym portalem potwierdza sam zawodnik. - To prawda. Mogę trafić do Torunia, ale nie chcę więcej mówić na ten temat. Już niedługo wszystko się wyjaśni, proszę o kilka dni cierpliwości - zaznacza Zyskowski junior.

Wydawało się, że zawodnik trafi znów do Asseco Gdynia, ale z jego usług dosyć niespodziewanie zrezygnowali działacze tego klubu. Gracz nie chce się wypowiadać na ten temat. - Wydaje mi się, że to pytanie powinno być skierowane do zarządu klubu - podkreśla Zyskowski.

Zyskowski nie grał w ostatnim sezonie w ogóle, po tym jak we wrześniu ubiegłego roku zerwał więzadło krzyżowe w kolanie. Obecnie jednak ze zdrowiem koszykarza jest wszystko w porządku i nic nie stoi na przeszkodzie, by mógł kontynuować sportową karierę. W sezonie 2012/2013 w barwach Kotwicy Zyskowski notował średnio 7,3 punktu i 1,9 asysty.

Ostatni miesiąc gracz spędził w Stanach Zjednoczonych, gdzie przygotowywał się do nowego sezonu. - Czuję się doskonale. Głównym aspektem treningów było poprawa kozłowania oraz rzuty. Miałem okazję odbyć wspólne sesje treningowe z dwoma zawodnikami z NBA -  Tobiasem Harrisem i Kembą Walkerem. Dzięki nim mogłem się przekonać na własnej skórze, jak wakacje spędzają zawodowcy - zaznacza zawodnik.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×