Andrzej Adamek: Liczymy, że z Johnsona będziemy mieli dużo radości

Daniel Johnson związał się z zielonogórskim klubem dwuletnim kontraktem. Czy Australijczyk będzie podstawowym środkowym Stelmetu Zielona Góra?

Dawid Borek
Dawid Borek
Mierzący 212 cm koszykarz może grać na pozycjach silnego skrzydłowego lub środkowego. Andrzej Adamek nie ukrywa, że liczy na dobrą postawę Daniela Johnsona w barwach Stelmetu Zielona Góra. - To jak na swoją pozycję dość wszechstronny zawodnik. Potrafi zagrać tyłem do kosza, rzucić z półdystansu, a nawet z dystansu. Ostatnio zanotował 39 procent celności w rzutach za trzy punkty. To koszykarz, który skutecznie może rozciągnąć linię obrony. Johnson jest w kwiecie wieku i siły. Liczymy, że będziemy mieli z niego dużo radości. To zawodnik, który może być naszą pierwszą opcją pod koszem. Myślę, że w Stelmecie będzie grał więcej czasu jako środkowy. Do tego się przymierzamy, bo mamy mocnego silnego skrzydłowego w postaci Chevona Troutmana - powiedział trener biało-zielonych.
Choć Johnson ma 26 lat, to jeszcze nigdy nie grał w Europie. Dlaczego dopiero teraz Australijczyk zaprezentuje się na europejskich parkietach? - Bardzo ważną instytucją w Australii jest AIS, czyli Australijski Instytut Sportu. Absolwentem koszykarskiej szkoły jest chociażby Daniel Kickert, który grał w Polsce. Tam wiele rzeczy się planuje, włącznie z kariera zawodnika. Gdyby Daniel był koszykarzem rokującym na NBA, to najprawdopodobniej już by tam był. W AIS postanowiono jednak, że idealnym momentem przed występami w kadrze narodowej jest gra w Europie. Do takiego wniosku doszła federacja, agent i Johnson. Teraz jest dla niego czas na dalszy rozwój. Ofertę tego zawodnika otrzymaliśmy jeszcze przed wypłynięciem tej oferty na rynek europejski - skomentował Adamek.

Talent Daniela Johnsona jest dostrzegany między innymi przez szkoleniowca reprezentacji Australii. - W tym roku Johnson nie będzie grał jeszcze w drużynie narodowej, natomiast sytuacja jest tego typu, że jest on szykowany w miejsce Davida Andersena do reprezentacji Australii. Cieszymy się, że teraz nie jest jeszcze w kadrze australijskiej - zakończył trener Stelmetu Zielona Góra.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×