Chineze Nwagbo wzmocniła Artego Bydgoszcz

jest "dziadkiem".

kazdym transferze Artego. Najpierw McBride, teraz Nwagbo a wczesniej jeszcze Tellier którą jak to mówicie trener Herkt wypatrzył na kasetach :). Skoro w Artego takie słabe transfery, to chyba powinniscie sie cieszyć? A moze po nieudanych podchodach do Skorek (szkoda Madzi), Majewskiej i Leciejewskiej tez marzyła wam sie Nwagbo i znow nic z tego? Nie wyszlo nawet z Karoliną Puss i Angeliką Stankiewicz które tez marzyły sie kibicom Energi. Nic z tego :) Pijesz do kasy i przebicia mocarstwowego Konina, jakbyscie sami mieli Eldorado w Toruniu. Nwagbo jest dobra co pokazują jej wyniki z zeszłego sezonu, sprawdzona w warunkach naszej ligi i do tego uniwersalna zawodniczka która spokojnie moze grac na pozycjach 4-5, a to powieksza mozliwosci taktyczne trenera. My nie budujemy druzyny na eurolige, celem jest zapewne finał w kolejnym sezonie i póki co ten skład na papierze wystarcza do realizacji tego celu (uwazasz ze Energa jest lepsza z obecną kadrą niz Artego?) Lawson była dobra, radziła sobie w ataku i pod koszem. Zastrzezenia mozna miec do jej skutecznosci, bo wlasnie spod kosza czesto pudłowała (moze nie tak czesto jak Dosty :)) zaliczając zbiórki po swoich rzutach i dobitki. I to w duzym stopniu podnosiło jej eval. Z powrotem do obrony bylo juz gorzej, bo można mieć w druzynie centra którego najwiekszym atutem bedzie waga, ale wtedy nie mozna od niego oczekiwać szybkiego powrotu do obrony. Mozna tez wybrać pod kosz zawodniczkę ktorej atutem bedzie siła, bez dodatkowych kilogramów. Nwagbo pod tym wzgledem wyglada jednak lepiej. Poza tym Lawson ma problemy z kolanami i nie wiadomo czy bedzie dalej grała.