Przegrany debiut Taylora - relacja z meczu Polska - Czechy
Reprezentantom Polski w debiucie Mike'a Taylora nie udało się pokonać reprezentacji Czech. Biało-czerwoni przegrali 65:70.
Trzecią odsłonę zaczęli Czesi od dwóch skutecznych akcji podkoszowego Kamila Svrdlika. Polacy rozpoczęli nieskutecznie i nerwowo w obronie popełniając szybko dwa faule. Nasi rywale odskoczyli na 10 puntków i trener Taylor poprosił o kolejny timeout. Pierwsze punkty dla Polski zdobył po indywidualnej akcji Adam Hrycaniuk, ale szybko odpowiedział niezawodny Svrdlik. Reprezentacja Czech utrzymywała bezpieczną przewagę, a gra Polaków w ataku była bardzo nieskuteczna. Grę w ataku ożywił Karnowski, ale rywale odpowiadali punktami. Obudził się również Zamojski, który trafił z narożnika za trzy. Po wolnych Waczyńskiego traciliśmy już tylko siedem oczek. Celnym wsadem na raty popisał się Karnowski, ale odpowiedział Lubos Barton. Kolejną trójkę dla Polski dorzucił aktywny Kamil Łączyński, który w następnej akcji oddał piłkę po wejściu pod kosza Waczyńskiego, a ten trafił z narożnika. Po trzech kwarta przegrywaliśmy 47:50.
Czwartą kwartę znakomitą akcją otworzył Waczyński, który wyrasta na nowego lidera kadry. Trójką odpowiedział Palyza, a Karnowski dwukrotnie nie trafił z osobistych. W obronie efektownym blokiem popisał się Szymon Szewczyk, ale Czesi w dalszym ciągu trafiali. Kolejne punkty w kwarcie dla Polski rzucił Tomasz Śnieg, ale w dalszym ciągu musieliśmy gonić wynik. Nasza agresywna gra skutkowało wolnymi dla Czechów, a do końca było jeszcze ponad cztery minuty gry. Dużo piłek kierowaliśmy pod kosz i zawodnicy trenera Ginzburga uciekali do fauli. Po trójce Hrubana Czesi znów prowadzili różnicą ośmiu oczek, ale szybki tym samym odpłacił się Skibniewski. W końcówce skutecznie egzekwował wolne Skibniewski, ale Czesi również stawali na linii. Na 38 sekund przed końcem Polska przegrywała czterema punktami i Taylor poprosił o czas. Po czasie trójki nie trafił Zamojski i szybki faul dał Czechom kolejne wolne. Ostatecznie nie udało się odrobić wyniku i przegraliśmy 65:70.
Polska - Czechy 65:70 (16:17, 12:15, 19:18, 18:20)
Polska: Waczyński 13, Skibniewski 10, Karnowski 10, Hrycaniuk 7, Michalak 6, Cel 3, Zamojski 3, Dłoniak 3, Mokros 3, Łączyński 3, Gielo 2, Śnieg 2, Szewczyk 0.
Czechy: Svrdlik 19, Welsch 10, Auda 8, Palyza 6, Hruban 5, Pumprla 5, Sirina 3, Barton 3, Balvin 0, Pomikalek 0, Chan 0.