Nie wszyscy zawodnicy do siebie pasują - rozmowa z Andrzejem Adamkiem, trenerem Stelmetu Zielona Góra

Andrzej Adamek w rozmowie z naszym portalem opowiada o budowie zespołu na kolejny sezon. - Kompletowanie drużyny jest w pewien sposób sztuką kompromisu - mówi trener.

Karol Wasiek
Karol Wasiek

Karol Wasiek: Na jakie pozycje poszukujecie nowych zawodników?

Andrzej Adamek : Zmiennik Łukasza Koszarka na pozycji numer jeden oraz zawodnicy na pozycję numer trzy, cztery oraz pięć.

To będą zawodnicy zagraniczni?

- Tak.

Czym się kierujecie przy doborze zawodników?

- Staramy się kierować odpowiednim scoutingiem, tak aby wybrać w miarę to, czego się szuka. Należy pamiętać, że budowanie zespołu jest w pewien sposób sztuką kompromisu.

Kompromisu pomiędzy czym?

- Trzeba zdać sobie sprawę, że nie ma takich zawodników, którzy posiadaliby wszystkie pożądane cechy. Zazwyczaj jest tak, że jest to kompromis pomiędzy umiejętnościami w obronie i ataku. Ważne jest to, żeby dany był gotów podporządkować się dobru drużyny, a nie stawiał za cel swoje osiągnięcia statystyczne. Trzeba sobie jednak powiedzieć, że pewne względy marketingowe również są brane pod uwagę.

Oliver Stević - chcieliście tego zawodnika?

- Tak. Był on jedną z pierwszych osób, z którymi negocjowaliśmy warunki na nowy sezon. Muszę powiedzieć, że to jest gracz, który idealnie pasuje do mojej koncepcji gry.
Stević był blisko Zielonej Góry Stević był blisko Zielonej Góry
Czy do pańskiej koncepcji gry pasują Eyenga i Brackins?

- Każdy z nich ma swoje zalety, które cenię, ale to zależy od tego, z kim przyjdzie im ewentualnie występować. Nie wszyscy gracze do siebie pasują.

Układ Eyenga-Ginyard jest możliwy?

- Ten układ nie jest już możliwy. Myślę, że w grę wchodzą zarówno kwestie finansowe, jak i elementy czysto koszykarskie.

Pan doskonale zna Przemka Zamojskiego. On w ostatnich latach był przez trenerów głównie ustawiany jako typowy shooter z dystansu. Czy pan nieco zmieni jego rolę i powróci do bycia slasherem?

- Jestem dużym zwolennikiem tranzycji w ataku, czyli atakowania drużyny przeciwnej, zanim jeszcze zdąży ustawić obronę. Ja myślę, że Przemek zawsze był dobry w szybkim ataku. Myślę, że dla niego będzie to powrót do tego, co on ju zna, natomiast na pewno będziemy szukali Przemka na obwodzie, ponieważ w tym jest doskonały.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×