Maciej Raczyński i Greg Surmacz w rotacji Rottweilerów

30-letni włocławianin Maciej Raczyński oraz o trzy lata młodszy "kanadyjsko-polski" Greg Surmacz podpisali kontrakty z Anwilem Włocławek. Obaj gracze mają uzupełnić rotację klubu w przyszłym sezonie.

Michał Fałkowski
Michał Fałkowski
Po pozostawieniu w zespole trójki kluczowych Polaków (Seida Hajricia, Piotra Pamuły i Mikołaja Witlińskiego) oraz dwóch juniorów (Bartosza Jankowskiego i Adriana Warszawskiego), Anwil Włocławek wzmocnił rotację rodzimych koszykarzy, pozyskując kontrakty z dwoma kolejnymi zawodnikami.
Roczne umowy z Rottweilerami podpisali Maciej Raczyński oraz Greg Surmacz.

Raczyński to rodowity włocławian, który był w składzie Anwilu, gdy ten wywalczył jedyne mistrzostwo Polski w historii, wraca do Włocławka po sześciu latach przerwy. 30-letni rzucający grał w swoim macierzystym klubie w latach 2002/2004 oraz 2007/2008. W "międzyczasie" przywdziewał również trykoty Kotwicy Kołobrzeg, Górnika Wałbrzych, Zastalu Zielona Góra, AZS Redexu Szczecin czy AZS Koszalin.

- Powrót w strony rodzinne to dla mnie wielka sprawa. Nie ma nic piękniejszego niż gra dla klubu, który jest najbliższy sercu. Wychowałem się tutaj, stawiałem swoje pierwsze kroki w koszykówce. I byłem blisko powrotu rok temu, ale nie wyszło. Teraz cieszę się, że się udało - mówi Raczyński.

Surmacz z kolei to 29-letni silny skrzydłowy, który dotychczas w swojej karierze grał albo w Polsce (AZS Koszalin w latach 2009/2010 i 2011/2012 oraz PBG Basket Poznań w sezonie 2010/2011), albo w Kanadzie (2012/2014). W ostatnim sezonie grał w najwyższej klasie rozgrywkowej tego kraju w zespole London Lightning. Notował przeciętnie 6,5 punktu i 3 zbiórki w 41 meczach.

Co ciekawe, gdy koszykarz odesłał do klubu podpisane przez siebie dokumenty, nie omieszkał obwieścić tej informacji światu za pomocą Twittera. Zawodnik wyprzedził tym samym oficjalną wiadomość, ale nie poczekał na... parafowanie kontraktu przez klub. To stało się dopiero po opublikowaniu wpisu przez zawodnika na portalu społecznościowym.

Obaj gracze mają być postaciami drugiego planu w zespole.

Warto dodać, że kontrakt z klubem rozwiązał Mateusz Kostrzewski. Klub prowadzi jednak negocjacje z zawodnikiem w sprawie kontynuowania współpracy. Jeśli jednak 24-latek wybierze inną drogę, wówczas jednym z kandydatów do gry w drużynie jest Konrad Wysocki, były skrzydłowy PGE Turowa Zgorzelec.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Konrad Wysocki kandydatem, co dalej z Mateuszem Kostrzewskim?

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×